Alonso pojeździ na testach F1

Fernando Alonso po sezonie 2018 zakończył starty w Formule 1, ale tak jak sugerował nie rozstaje się na dobre z najważniejszą serią wyścigową świata. Właśnie potwierdzono, że pojeździ na testach.

Dwukrotny czempion globu będzie pomagał oczywiście McLarenowi, z którym nadal jest związany. Wczoraj słynny Hiszpan pojawił się na zimowych testach F1 przed sezonem 2019, a dziś ogłoszono, że objął funkcję ambasadora McLarena i poprowadzi bolid stajni podczas "wybranych" testów, wspierając rozwój aktualnego modelu MCL34 oraz przyszłorocznego MCL35.

Alonso ma także doradzać inżynierom i kierowcom ekipy. Ponadto za trzy miesiące 37-latek jak wiadomo znowu wystąpi razem z McLarenem w najważniejszym wyścigu amerykańskiej serii IndyCar - Indianapolis 500. Jest zdeterminowany go wygrać, bo jeśli to zrobi, skompletuje tzw. "Potrójną Koronę" w sporcie samochodowym.

„Zanim zaprzestałem startów w Formule 1 mówiłem, że widzę siebie z McLarenem jeszcze przez długi czas, więc jestem zachwycony tą nową rolą i możliwością zachowania ścisłego zaangażowania w zespół, który uważam za swój duchowy dom". - mówi Alonso.„Oczywiście mamy w maju zawody Indianapolis 500, na które ogromnie czekam, ale to dopiero początek. Możemy zrobić razem wiele rzeczy".

„Szczególnie pasjonuje mnie kształtowanie młodych talentów, czy to we własnym zespole, czy poprzez pomaganie kierowcom F1 nowej generacji w McLarenie w uwolnieniu ich prawdziwego potencjału".

Fernando Alonso w IndyCarFernando Alonso w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC)

„To ważne zadanie zarówno dla teamu, jak i dla mnie, więc będzie wyjątkowo satysfakcjonującą częścią moich obowiązków".

McLaren ma teraz dwóch ambasadorów. Drugi to inny były dwukrotny mistrz świata F1, Mika Hakkinen.

Alonso oprócz Formuły 1 i IndyCar jest zaangażowany jeszcze w Długodystansowe Mistrzostwa Świata (WEC). Ściga się tam Toyotą LMP1 - z powodzeniem. Ubiegłego roku wygrał za pierwszym podejściem 24-godzinne zawody Le Mans (razem z Sebastienem Buemim oraz Kazukim Nakajimą), ponadto prowadzi w klasyfikacji generalnej sezonu 2018/2019.

Dodatkowo mówi się, że chce spróbować sił w rajdach terenowych i wystąpić na Dakarze.

Może też jeszcze wznowić kiedyś starty w F1. Wszak nie wyklucza takiego scenariusza.