Alonso pewny walki z Red Bullem

Fernando Alonso uważa, że Ferrari jest na tyle szybkie, aby podjać walkę z Red Bullem, pomimo dużych strat poniesionych w drugim treningu.

Najszybsze okrążenie Alonso było o ponad sekundę gorsze od czasu Sebastiana Vettela. Jednakże Hiszpan miał pecha i na swoim bardzo szybkim okrążeniu popełnił błąd i wypadł z toru, a mógł nawet poprawić czas Niemca. "Myślę, że jesteśmy blisko Red Bulla. Mieliśmy mniej więcej takie samo tempo na oponach średnich, a na supermiękkiej mieszance nie udało mi się przejechać okrążenia. Wydaje mi się, że oni są jednak nieco szybsi" - powiedział Alonso. "Cały czas brakuje nam do nich, ale jest to naprawdę minimalna strata. Mam nadzieję, że jutro będziemy w stanie powalczyć z nimi o pierwszy rząd".

Kierowca Ferrari wypowiedział się również na temat popełnionego błędu, który kosztował go 20 minut drugiego treningu. "Przestrzeliłem zakręt numer 18. Wrzuciłem bieg wsteczny, aby wycofać samochód na tyle, abym mógł powrócić do jazdy. Niestety podczas zmiany na pierwszy bieg mój silnik zgasł, więc moja sesja dobiegła końca". "Niestety straciliśmy 20 minut, w momencie, w którym byliśmy w stanie wypróbować czegoś innego - nie jest to jednak wielki problem".