Formuła 1 » Aktualności F1 » Alonso: Podium było gwarantowane

Fernando Alonso stwierdził, że miałby "gwarantowane" podium w wyścigu Formuły Jeden o GP Singapuru, gdyby nie padł ofiarą wypadku na starcie.
Lider zespołu McLaren-Honda wczoraj fantastycznie ruszył na mokrej nawierzchni ze swojego ósmego pola, ale został wyrzucony z toru na pierwszym zakręcie w wyniku kraksy pomiędzy Maxem Verstappenem, Kimim Raikkonenem i Sebastianem Vettelem. Verstappen podczas całego zdarzenia wpadł na akurat przejeżdżającego obok Hiszpana z takim impetem, że ten znalazł się w powietrzu.
Zobacz także: GP Singapuru - galeria zdjęć z wyścigu »Były dwukrotny mistrz świata mógł zostać wiceliderem zawodów, a zamiast tego wylądował uszkodzonym bolidem poza punktowaną dziesiątką. Na dziewiątym okrążeniu wycofał się nim z wyścigu.
„Bolid był zupełnie zniszczony z lewej strony i to prawie cud, że po takim uderzeniu mogłem jechać dalej". - komentował. „Ostatecznie musieliśmy się wycofać. Szkoda, ponieważ mieliśmy duże nadzieje przed tymi zawodami". „Myślę, że nawet bym prowadził, bo Hamilton był za mną w pierwszym zakręcie, więc jeśli on został liderem, to znaczy, że prowadziłbym ja".
W rzeczywistości Alonso jechał jednak za Hamiltonem.
„Czasami wychodzi, a czasami nie". - kontynuował 36-latek. „Kiedy startujemy z ostatniego pola przez kary za wymianę silnika, zwykle dojeżdża do mety 20 bolidów. Teraz byliśmy tutaj w dobrej sytuacji, padał deszcz - sądzę, że podium było gwarantowane, a może nawet walczylibyśmy o zwycięstwo - to zdarzyło się to wszystko".
„To boli, bo podium to zawsze podium. (...) Postaramy się o kolejną szansę w Malezji". - dodał.
Lider zespołu McLaren-Honda wczoraj fantastycznie ruszył na mokrej nawierzchni ze swojego ósmego pola, ale został wyrzucony z toru na pierwszym zakręcie w wyniku kraksy pomiędzy Maxem Verstappenem, Kimim Raikkonenem i Sebastianem Vettelem. Verstappen podczas całego zdarzenia wpadł na akurat przejeżdżającego obok Hiszpana z takim impetem, że ten znalazł się w powietrzu.
Zobacz także: GP Singapuru - galeria zdjęć z wyścigu »
„Bolid był zupełnie zniszczony z lewej strony i to prawie cud, że po takim uderzeniu mogłem jechać dalej". - komentował. „Ostatecznie musieliśmy się wycofać. Szkoda, ponieważ mieliśmy duże nadzieje przed tymi zawodami". „Myślę, że nawet bym prowadził, bo Hamilton był za mną w pierwszym zakręcie, więc jeśli on został liderem, to znaczy, że prowadziłbym ja".
W rzeczywistości Alonso jechał jednak za Hamiltonem.
„Czasami wychodzi, a czasami nie". - kontynuował 36-latek. „Kiedy startujemy z ostatniego pola przez kary za wymianę silnika, zwykle dojeżdża do mety 20 bolidów. Teraz byliśmy tutaj w dobrej sytuacji, padał deszcz - sądzę, że podium było gwarantowane, a może nawet walczylibyśmy o zwycięstwo - to zdarzyło się to wszystko".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Alonso: Podium było gwarantowane
Podobne: Alonso: Podium było gwarantowane



Podobne galerie: Alonso: Podium było gwarantowane



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter