Alonso miał nadzieję na tytuł nawet po wyścigu. Podejrzewano Vettela o nielegalne wyprzedzanie

Zamieszanie po finałowym wyścigu sezonu 2012 o GP Brazylii dało Fernando Alonso małą nadzieję, że to jednak on, a nie Sebastian Vettel otrzyma mistrzowską koronę.

Na powtórkach zawodów niektórzy dostrzegli, jak Sebastian Vettel wyprzedzał Kamui Kobayashiego przy żółtych flagach, co jest zabronione. Gdyby Niemcowi karnie doliczono do końcowego wyniku przynajmniej 20 sekund, spadłby z 6. na 8. miejsce i przegrał tytuł o 1 punkt. O całej sytuacji Alonso poinformował zwycięzca wyścigu Jenson Button.

„Była pewna nadzieja, gdy mi powiedział, że jest jakiś problem z żółtą flagą". - przyznał kierowca Ferrari. „Ale wtedy sobie pomyślałem, iż to nieprawda".

Całą sprawę wyjaśnił dyrektor techniczny Scuderii - Pat Fry. Jak się okazało, Vettel wyprzedzał przy fladze żółto-czerwonej, ostrzegającej tylko o zdradliwych warunkach na torze.