Alonso cieszy się, że już nie musi jeździć "jak małe dziecko"

Fernando Alonso chwali bolidy Formuły 1 nowej generacji mówiąc, że poprzednimi musiał jeździć "jak małe dziecko".Na testach przed sezonem 2017 były dwukrotny mistrz świata rozczarował się bardzo słabymi osiągami i poważną awaryjnością samochodu zespołu McLaren-Honda, który znowu jest pogrążany przez silnik, Hiszpan jednak jednocześnie bardzo chwali samą charakterystykę tegorocznego auta i jego opon. „To, jak możesz atakować na zakrętach, jaką czujesz przyczepność, okazało się miłą niespodzianką". - powiedział.

„Możesz jechać jak chcesz, nie jak małe dziecko, aby nie przegrzewały się opony. Tak jeździ się najlepiej bolidem F1".

„Było fajnie znów móc prowadzić samochód swobodnie. Teraz tylko musimy być równie szybcy co rywale na prostych". Alonso wcześniej mówił, że uzależnia od jakości nowych bolidów swoją dalszą karierę w królowej sportów motorowych. Nowe maszyny mocno zaimponowały również innym zawodnikom. Dobitnie wypowiedzieli się na ten temat też Kevin Magnussen i Nico Hulkenberg.

„To tak wielka ulga, że można cisnąć, cisnąć naprawdę - i to nie tylko przez jedno okrążenie, ale dłużej". - mówił Magnussen.

„Opony się zużywają, ale nawet wtedy mają dużo przyczepności i nadal możesz cisnąć naprawdę mocno. Moim zdaniem jazda daje teraz dużo większą przyjemność. Na pojedynczym okrążeniu masz ogromną zabawę, te bolidy są naprawdę imponujące. Na dystansie wyścigu też jest znacznie fajniej, bo czujesz, że jedziesz szybko".

„W starych bolidach czasami było żenująco jechać tak wolno. Były momenty, gdy pomiędzy zakrętami nawet nie wciskałeś do końca pedału gazu, chociaż jechałeś po prostej. To było po prostu okropne".

„Teraz jest zupełnie inaczej, dużo lepiej".

Hulkenberg dodał: „Kiedy jedziesz szybciej, zawsze jest bardziej spektakularnie. Jeżeli pokonujesz na pełnym gazie trzeci zakręt (toru Barcelona-Catalunya - red.), to jest to kawał jazdy".

„Jest dosyć niesamowicie. Osobom z boku trudno to zrozumieć. Nie czujecie tych wrażeń. Jest naprawdę zajebiście". - wypalił.