Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"
Alonso chce przycisnąć Vettela

Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"

2012-11-01 - G. Filiks     Tagi: Alonso, Ferrari, Red Bull, Vettel, Abu Dhabi, Abu Zabi
Fernando Alonso zamierza pokonać Sebastiana Vettela w walce o mistrzowski tytuł sezonu 2012 wywarciem na nim możliwie największej presji. Hiszpan wierzy, że jeżeli w pozostałych trzech wyścigach będzie podążał za Niemcem, do którego traci 13 punktów, jak cień, ten może popełnić błąd. Siedząc asowi Red Bulla "na ogonie", Alonso też będzie miał szansę wykorzystać jego ewentualne problemy z funkcjonowaniem bolidu.

„Awarie mechaniczne zawsze wiszą w powietrzu".
- mówił Alonso dziennikarzom na padoku toru Yas Marina, gdzie tego weekendu zostanie przeprowadzone GP Abu Zabi. „Tyczy się to nie tylko ich (Red Bulla), ale nas wszystkich. Wiemy, że musimy skupić się na własnym samochodzie i upewnić, że jest bardzo mocny oraz zdolny przejechać pozostałe zawody bez usterek. Jeżeli napotkalibyśmy jakies kłopoty z nim, walka o tytuł stałaby się bardzo trudna. Wiemy, że Red Bull bywa kruchy. Dla przykładu, w ostatnim wyścigu (Mark) Webber stracił KERS.
Alonso chce przycisnąć VettelaAlonso chce przycisnąć Vettela
„Zatem musimy ich naciskać. Musimy cały dystans zawodów pokonać na limicie, bo teraz mają łatwo. Jeżeli Vettelowi zdefektowałby KERS, nigdy by tego nie zauważył, ponieważ podążałby 10 sekund z przodu. Nie możemy więc znów pozwolić mu odjechać na 10 sekund. Musimy być zaraz za nim".
Alonso chce przycisnąć VettelaAlonso chce przycisnąć Vettela
Sam Vettel zdaje sobie sprawę z „kruchości" auta Czerwonych Byków, dlatego zamierza się pilnować.

„GP Indii było dla nas wspaniałym wyścigiem, ale parę okrążeń przed metą trochę zaiskrzyło". - przypomniał 25-latek. „Oczywiście nie było żadnego problemu, ale nietrudno sobie wyobrazić, jak potoczyłyby się zmagania, gdyby naprawdę zaistniał. Takie sytuacje pokazują ci, jak jesteś narażony. Nie trzeba wiele, by odpaść z zawodów. Gdy nie zdobędziesz punktów, na jakie liczyłeś, cała sytuacja znów się zmienia".
Chociaż pewnie wygrał cztery ostatnie Grand Prix, Vettel nie sądzi, by bolid Red Bulla aktualnie był zdecydowanie najszybszy w stawce: „Podczas GP Indii na drugim przejeździe, kiedy mieliśmy twarde opony, McLareny i Ferrari były prawdopodobnie nieco od nas szybsze. (...) Na koniec wyścigu Jenson (Button) ustanowił najlepszy czas okrążenia, 1.5 sekundy lepszy od swojego poprzedniego rekordu. Nie wiem, co przedtem robił, ale to pokazuje, że byli całkiem szybcy".
Alonso chce przycisnąć VettelaAlonso chce przycisnąć Vettela
Inaczej całą sprawę widzi Alonso. Jego zdaniem Ferrari traci do Red Bulla na tyle dużo, że poprawki przywiezione przez włoski zespół do Abu Zabi nie pozwolą czerwonemu bolidowi całkowicie dorównać osiągom modelu RB8.

„Nie sądzę, byśmy zniwelowali stratę kompletnie w trakcie pięciu dni pomiędzy GP Indii i GP Abu Zabi". - tłumaczył. „W F1 nie ma magicznego przycisku".
Alonso chce przycisnąć VettelaAlonso chce przycisnąć Vettela
Włoska prasa donosiła w tym tygodniu, że sfrustrowany słabym rozwojem bolidu Ferrari, podczas minionego Grand Prix Alonso wywołał kłótnię ze swoim zespołem, konkretnie jego dyrektorem technicznym Patem Fry. Dzisiaj 31-latek wszystkiemu zdecydowanie zaprzeczył.

„Włoskie media wykazały się fajną pomysłowością". - powiedział Fernando. „Szczerze mówiąc, to było dosyć kreatywne. Ale wszystko jest wymysłem. Teraz albo później porozmawiam z tymi dziennikarzami, by dowiedzieć się, jak wpadli na taki pomysł. Myślę, że nic nie jest naprawdę frustrujące. Wiemy - i to jest fakt - iż jesteśmy wolniejsi od Red Bulla. Ale wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę - zespół, ja, nasi fani. Wszyscy to wiedzą. Pracujemy bardzo ciężko, aby poprawić sytuację. Jesteśmy bardzo zjednoczeni".
Alonso chce przycisnąć VettelaAlonso chce przycisnąć Vettela
Vettel dodał tymczasem, że nie wiedział, iż Red Bull może nadchodzącego weekendu zapewnić sobie mistrzostwo konstruktorów. O fakcie tym Niemca poinformował jego zespołowy partner Mark Webber. „Lecieliśmy tym samym samolotem i Mark powiedział, że byłoby niedobrze dla pozycji Red Bulla w konstruktorach, gdyby maszyna spadła..." - śmiał się Sebastian.



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
13

Komentarze do:

Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"

Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"
F_Alonso 2012-11-01 18:05
Jak zwykle media kłamały normalka.Ferrari jako zespół raczej nie dorówna RB,więc Alonso musi jak zwykle użyć swojego talentu i sprytu,aby pokonać Neweya.
Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"
champ 2012-11-01 18:13
Tak, musi użyć szczególnie swojego sprytu. Sprytny to on jest, pokazał to w Singapurze 2008. Jak Vettel wygra piąty raz rzędu, to chciałbym zobaczyć jego minę. Ciekawe jakie mądrości będzie wtedy mówił?.
Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"
F_Alonso 2012-11-01 18:21
To prawda Alonso pokazał swój spryt w Singapurze w 2008r jak startował z 15 pozycji i wygrał wyścig,
Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"
champ 2012-11-01 18:36
UCZCIWIE. HAHAHA.
Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"
silvestre1 2012-11-01 19:03
Wyglada na to, ze tylko Ferrari ma ochote na wyscigi. Pozostali maja inne cele - transfery i sezon 2013. Zapowiada sie nudny koniec sezonu. Obym sie mylil....
Ash
Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"
Ash 2012-11-01 20:06
Alonso chce jechać "jak cień", ale zapomina chyba, że cieniem Vettela jest Webbo, który świetnie sprawdza się w roli bufora między nimi. Może się trochę przeliczyć... F_Alonso - chwalisz Ferdka za wygranie z piętnastej pozycji, a nazywasz Buttona ciotą, mimo, że wygrał, chociaż startował ostatni? To już podchodzi pod fanatyzm, co nie?
Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"
F_Alonso 2012-11-01 20:19
Wielkie mi rzeczy że Button raz wygrał z 20 pozycji po prostu mu się chlapło tak samo jak tytuł który zdobył tylko dzięki Brownowi,który dał mu najlepszy bolid w stawce.Np Alonso za czasów bycia w Renault mało co zdobywał 1 pola,większość startował z dalszych pozycji np pamiętam jak startował z ostatniego pola i w deszczu wygrał wyścig,a póżniej z 17 też wygrał w deszczu,bo prawdziwi fighterzy wygrywają gp w deszczu. A Vettel kiedy wygrał wyścig z dlaszej pozycji niż z 2 oczywiście przy tym że Web startował z 1?Tak samo jak Schumi który wygrywał wyścigi z końca stawki i też w deszczu i do tego jeszcze w Monaco.
Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"
meamea 2012-11-01 20:26
no a button w kanadzie 2 lata temu? poprostu wtedy gdy były opony bridgestone i wszyscy jechali na 1 pitstop to button najlepiej oszczedzał opony dzieki czemu mógł wykręcać lepsze tempa na okrążeniu i dlatego był nie do doścignięcia, tak samo jak szumacher ileś lat temu gdy były zupełnie inne samochody i inne umiejętności się liczyły, teraz nastała zmiana pełne baki samochodów i już umiejetności mistrzów sprzed kilku lat nie są tak cenione w obecnej sytuacji, a co za tym idzie nowe pokolenie i nowe szkolenie tych kierowców zaczyna dominować, dlatego alosno wygrał 6 lat temu bo był stosunkowo młody a teraz ma swoje zakorzenione zachowania i preferencje wobec toru czy bolidu a zasy sie zmieniły, i zamiast 10 przycisków na kierownicy jest 15 i zamiast poprostu jechać do przodu trzeba też mysleć, A z dwojga złego to wole zeby vetel zdobył mistrzostwo bo chociaż uważam że jest przereklamowany i że tak naprawde 80% sukcesu to bolid a nie on to chociaż wszyscy bedą mówić o newayu a nie o vetelu, natomiast jak alfonso wygra to znów zacznie sie gadane jaki ma on talent i wogóle a prawda jest taka że nie zaslużył sobie na ten tytuł tak samo jak jego zespół,
Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"
cosmoo 2012-11-01 20:56
@ meamea ;-) nic dodać, nic ująć ;-) oby Vettel poradził sobie z Alonso i może wtedy Alonso zrozumie kilka rzeczy... to nie F1 jest dla niego, tylko odwrotnie ;-)
Ash
Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"
Ash 2012-11-01 22:14
meamea - po raz kolejny, nic tylko tobie przyklasnąć
Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"
Borat 2012-11-01 22:38
@ F_Alonso Pokazał wyjątkowy spryt w Singapurze w 2008 wspólnie z Flavio i młodym Piquetem robiąc chamską ustawkę, o której oczywiście Fernando nic nie widział... śmiechu warte :-)
Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"
F1_Driver 2012-11-01 23:42
Alonso to przecietniak nieco lepszy od massy,jakos nie swiecil w renul w sezonie od 2008 do konca 2009,a singapur ktory wspominasz tak to nic innego jak chamsa zagrywka flavio piqeta i alonso,ale oczywiscie alonso nic o tym nie wiedzial.Hahaha
Alonso chce przycisnąć Vettela. "Red Bull bywa kruchy"
F_Alonso 2012-11-02 08:04
Dzidziusie typu F1 Driver,Borat,nawet jeśli Alonso o tym wiedział to co z tego,bo Piquet,który zgodził się aby się rozwalić wyszedł na idiote,a Briatore po prostu widział że Piquet do niczego innego się nie nadawał,więc zrobił udany manewr,aby to Alonso zwyciężył i tak się stało,a póżniej Piqueta wywalili i dopiero wtedy wyjawił całą prawde,to tylko potwierdza to jakim człowiekiem jest Piquet,skończonym matołem,bo to on był ofiarom.Ale co ja wam dzidziusie będe tłumaczył jak i tak zapewne tego nie zrozumiecie,bo to dla was wyższa szkoła F1.