Alonso: Mogło być gorzej

Fernando Alonso przyznał po wczorajszych kwalifikacjach, że nie jest zawiedziony startem z piątego pola do dzisiejszego wyścigu, gdyż w takich warunkach mogło być jeszcze gorzej.

Warunki były zmienne i w trzeciej części kwalifikacji tor bardzo szybko przesychał. Wówczas kierowcy założyli opony przeznaczone na suchą nawierzchnię i wyniki stały się trochę loterią, gdyż największe szanse mieli ci, którzy jako ostatni kończyli swoje okrążenia. Nico Hulkenberg dość szybko wskoczył na pierwsze miejsce i początkowo to Alonso był drugi. Niestety dla Hiszpana chwilę później wyprzedzili go jego rywale w walce o mistrzostwo: Vettel, Webber oraz Hamilton.

"Cóż, w takich kwalifikacjach, kiedy pogoda zmienia się z minuty na minutę, ciężko jest coś przewidywać, czy mieć jakieś oczekiwania. Musisz po prostu dać z siebie wszystko" - powiedział Alonso. "Mieliśmy problemy w Q2, kiedy to ja byłem ósmy, a Felipe dziesiąty. Nie byliśmy konkurencyjni na oponach przejściowych" - kontynuował lider klasyfikacji generalnej.

"Następnie wyjechaliśmy na slikach i było naprawdę ciężko, gdyż tor nie był do końca suchy. Podsumowując - piąte miejsce to nie pole position, ale najważniejsze, że wypadliśmy nieźle, jak na te warunki" - zakończył.