Alonso: Briatore jest dla mnie jak ojciec

Fernando Alonso zdradził, że Flavio Briatore nie jest dla niego jedynie szefem. 

Hiszpan wiele zawdzięcza Briatore - to właśnie w Renault pod jego opieką Alonso zdobywał mistrzowskie tytuły w 2005 i 2006 roku.

"Zawdzięczam mu bardzo wiele. Wierzył we mnie, od kiedy miałem 17 lat, to on wprowadził mnie w świat Formuły 1", mówi Alonso dla włoskiego magazynu Grazia. "Nie jest dla mnie tylko szefem - traktuję go prawie jak ojca."

Pomimo sukcesów Alonso stwierdził również, że wciąż jest normalnym człowiekiem i nie czuje się jak supergwiazda.

"Dla mnie najważniejsza jest rodzina i lojalność wobec przyjaciół. Nie jestem jednak jakimś nudziarzem. W wolnych chwilach gram w tenisa, jeżdżę na rowerze albo na nartach. Lubię też wypoczywać z rodziną."

"Jestem spokojny i powściągliwy - jak każdy Asturyjczyk."

Fernando przyznał jednak, że kilka lat temu było mu bardzo trudno odnaleźć się w roli gwiazdy.

"Nagła popularność zdestabilizowała moje życie. Później dopiero zdałem sobie sprawę, że niestety jest to cena sukcesu." "Teraz nauczyłem się już prowadzić normalne życie. Właśnie dlatego mieszkam w Szwajcarii, gdzie ludzie bardzo dbają i szanują swoją prywatność."