Alguersuari czeka na debiut w Kanadzie

Jaime Alguersuari z niecierpliwością czeka na podróż do Kanady w przyszłym tygodniu. Będzie to dla Hiszpana pierwsza wyprawa do kraju spod znaku klonowego liścia i przygotowuje się on przejeżdżając sporą liczbę okrążeń toru w Montrealu na symulatorze Red Bulla.

"Póki co mam tylko wirtualne wyobrażenie toru w Kanadzie. Widziałem go wiele razy w telewizji, a ostatnio przejechałem wiele okrążeń na symulatorze. Wygląda on na bardzo ciekawy obiekt, z bardzo blisko znajdującymi się barierami. Jeżdżąc po nim czuje się trochę jak na torze ulicznym, ale takim bardzo szybkim." "Circuit de Villeneuve jest bardzo podstępnym torem, bierze się to z faktu, iż jeździ się tam z niskim dociskiem aerodynamicznym, a dodatkowo przyczepność opon jest słaba. W zimie większość toru pokryta jest śniegiem, a gdy ten stopnieje to obiekt jest mało użytkowany w trakcie roku." "Myślę, że mój pierwszy weekend wyścigowy w Kanadzie będzie bardzo ciekawy. Będę musiał dużo popracować nad ustawieniami, gdyż będą one unikalne w skali całego tegorocznego kalendarza F1. Dużo nauki przede mną, ale naprawdę cieszę się na nowe wyzwanie i doświadczenie w mojej karierze F1."