Gasly spowolniony przez powrót do starego silnika

Pierre Gasly dostał z powrotem stary silnik Hondy na kwalifikacje Formuły 1 w Kanadzie. Stąd kiepski czas i odpadnięcie w Q1.

Kierowca Toro Rosso zajął wczoraj tylko 16. miejsce, uzyskując rezultat gorszy o prawie pół sekundy niż zespołowy partner Brendon Hartley. Choć zwykle prezentuje się lepiej od zespołowego partnera. O wszystkim zdecydowała różnica w sprzęcie. Hartley używał udoskonalonej jednostki napędowej, a Gasly nie. Pod koniec trzeciego treningu Francuz zgłosił spadek mocy. Nie było czasu na naprawę, więc postanowiono zamontować mu silnik w poprzedniej specyfikacji.

Duża strata 21-latka do kolegi z teamu pokazuje, jak wiele dają poprawki wprowadzone do hybrydy Hondy na siódmą rundę sezonu - i jak ważne są konie mechaniczne na półulicznym torze w Montrealu.„Mieliśmy problem z ulepszonym silnikiem na trzecim treningu, więc musiałem wrócić do starej jednostki bez poprawek, której używałem w Monako". - tłumaczy Gasly. „Wiemy, że na torze takim jak ten prędkość maksymalna jest ogromnie ważna, zatem miałem dość trudne kwalifikacje".

„(...) Nie mogę się doczekać, by jak najszybciej z powrotem mieć te poprawki w swoim samochodzie". - dodał.

Hartley zakończył kwalifikacje na 12. miejscu. Nowozelandczyk, którego posada wydaje się wisieć na włosku, jest zdeterminowany dziś zapunktować.

„Byłem naprawdę zadowolony z pracy, jaką wykonałem i z tego, jak pracowaliśmy w zespole, by bolid był odpowiednio przygotowany". - komentował. „Myślę, że 12. pozycja to mniej więcej nasze miejsce w ten weekend. Prawdopodobnie dało się wycisnąć z bolidu jeszcze 0,1 sekundy więcej na ostatnim okrążeniu, ale byłoby trochę ciężko przesunąć się dużo do przodu i wejść do Q3".

„Zwiększone osiągi w kwalifikacjach były dobre, do tego uważamy, że w wyścigu zrobimy większy postęp. Ostatnio mieliśmy problemy z tempem w zawodach. Miejmy nadzieję, że będziemy mogli przedrzeć się do czołowej dziesiątki. Wszystko jak dotąd jest naprawdę pozytywne i widzieliśmy w przeszłości wyścigi, w których może się dużo wydarzyć, więc pozostanę skoncentrowany i dam z siebie wszystko, by przywieźć jakieś punkty".