Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Kubica rozczarowany powolnym pit-stopem
Robert Kubica

Kubica rozczarowany powolnym pit-stopem

2010-09-12 - J. Rutkowski     Tagi: Kubica, Monza, Renault
Kubica startował z dziewiątej pozycji, już na pierwszym okrążeniu udało mu się wskoczyć aż na piątą pozycję, jednak później było tylko gorzej.

"Miałem świetny start, wyprzedziłem Hulkenberga jeszcze na polach startowych, a później oba Red Bulle na pierwszej szykanie," mówił Kubica. "Po tym jak z rywalizacji odpadł Hamilton jechałem piąty. Tempo nie było złe, Rosberg mi nie uciekał, a Hulkenberg mnie nie doganiał."

"Wiedziałem, że zjazd do boksów będzie krytycznym momentem wyścigu, zadecydowaliśmy, że zjedziemy wcześniej, niż samochody jadące obok nas. Myślę, że była to dobra decyzja bo zaraz po wyjeździe byłem drugim najszybszym kierowcą na torze. Niestety nasz postój buł za wolny i straciłem tam kilka cennych sekund." "Hulkenberg wyjechał z alei serwisowej tuż obok mnie i walczyliśmy koło w koło. Jednak on przyjął bardzo defensywną linię przejazdu przez szykanę czym mnie zablokował, a to była okazja dla Webbera, aby się do mnie zbliżyć i w rezultacie wyprzedzić w trzecim zakręcie."

"Straciłem 2 pozycje, a to było bardzo rozczarowujące, jednak trzeba przyznać, że to było nasze maksimum w ten weekend. Patrzymy teraz z nadzieją na GP Singapuru," zakończył Polak.



źródło: gpupdate.net

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Kubica rozczarowany powolnym pit-stopem

Kubica rozczarowany powolnym pit-stopem
agentwrogiegoukladu 2010-09-12 20:42
swoją drogą Williamsy albo zrobiły ładny progres, albo ten tor leżał im bardzo dobrze
Kubica rozczarowany powolnym pit-stopem
Piotr60 2010-09-12 21:23
pierdu , pierdu cały zespół i Robert w tym wyscigu dali ciała, Robert był wolny , a w pit-stopie to już porażka
Kubica rozczarowany powolnym pit-stopem
Arrczi 2010-09-13 08:48
W pit mechanicy ukarali Roberta za zbyt agresywny zjazd w GP Belgii i potrącenie kolegi? Może to ten poturbowany tak wolno się ruszał z wymianą lewego koła? A tak na poważnie, wyścig super. Najlepszy kierowca wyścigu - Vettel, kazali przepuścić Webbera ok, a potem pokazał na co go stać - objechał wszystkich. Największy pechowiec wyścigu - Hamilton i Robert. Alonso - łatwo się wygrywa jak się ma taką rakietę. Massa błąd za błędem. Hulkenberg - powinna być kara za niesportową rywalizację. Webber i Rosberg nieźle. Pozdrawiam.