Zdjęcie dnia: Max Verstappen z ojcem Josem bok w bok za sterami bolidów F1

Max Verstappen i jego ojciec Jos wczoraj wspólnie ruszyli na tor bolidami Formuły 1.

Holenderski duet wziął udział w pokazach na rodzimym torze Zandvoort. Max dosiadł mistrzowski samochód Red Bulla z sezonu 2012 pomalowany w barwy Toro Rosso, natomiast Jos wskoczył do wozu Minardi, za sterami którego w 2003 roku zakończył własną karierę zawodnika F1. W imprezie zatytułowanej "Italia a Zandvoort" uczestniczyło jeszcze dwóch innych byłych kierowców wyścigowych z Holandii - Jan Lammers i dwukrotny triumfator Indianapolis 500, Arie Luyendyk. Oni poprowadzili bolidy Coloni z przełomu lat 80. oraz 90.

Max Verstappen pierwszy raz jeżdżąc po Zandvoort maszyną F1, uzyskał najlepszy czas - 1:21.310.

Choć minionego weekendu nie było Grand Prix, sporo zawodników najważniejszej serii wyścigowej świata wróciło do kokpitu.

Poza Verstappenem, jeszcze Sebastian Vettel, który wykonał jazdy pokazowe podczas Ferrari Racing Days na torze Hungaroring, Daniel Ricciardo i Carlos Sainz Jr, którzy wyjechali bolidami Red Bulla na ulice stolicy Meksyku, promując powrót Grand Prix do tego kraju za cztery miesiące, a także Nico Rosberg, Kimi Raikkonen, Jenson Button i Felipe Massa, którzy wystąpili na kultowym Goodwood Festival of Speed w Wielkiej Brytanii.