Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Zdarzyło się w F1 - 3. Marca
Natalia Kowalska

Zdarzyło się w F1 - 3. Marca

2011-03-03 - J. Rutkowski     Tagi: Monte Carlo, Kalendarium F1
1992: Maria Grazia Lombardi, lepiej znana jako Lella, najbardziej 'utytułowana' kobieta w historii F1, zmarła w wieku 50 lat, w swoim domu w Mediolanie. Lella była jedyną kobietą w historii, która zdobyła punkt, a właściwie to pół punktu za zajęcie 6. miejsce w GP Hiszpanii w 1975 roku. Wyścig został przerwany w połowie po tym jak miał miejsce poważny wypadek Rolfa Stommelena, w którym zginęło 5 widzów. [na zdj. w artykule jest Natalia Kowalska, Polska starająca się pójść śladami Roberta Kubicy]
Sonda: Najważniejsze zdarzenie z 3. Marca to:
1979: Urodził się Nicolas Kiesa, duński kierowca, który wystartował w 5 wyścigach GP, w żadnym nie zdobył punktu, ale za to we wszystkich dojechał do mety. Jeden z najsłynniejszych momentów jego kariery było GP Monako w Formule 3000 w 2003 roku. Kiesa jechał drugi, za Bjornem Wiheimem. Ten jednak zwolnił tuż przed linią mety, aby móc świętować zwycięstwo razem z zespołem. Kiesa był jednak na tyle blisko, że wyprzedził rywala i wygrał wyścig.

1961: Narodził się Perry McCarthy. W F1 nie zrobił on wielkiej kariery, w swoim jedynym sezonie (1992) w słabiutkim zespole Andrea Moda nie zdołał on zakwalifikować się do żadnego wyścigu, do którego był zgłoszony. McCarthy jest jednak lepiej znany jako oryginalny Stig z programu BBC 'Top Gear'. Anglik zdradził to w swojej autobiografii. Jego kontrakt został rozwiązany po drugiej serii programu, wtedy Stig został zastąpiony przez białego Stiga.

1927: Walijski kierowca, John Perry-Thomas był pierwszym człowiekiem w historii, który zginął podczas próby bicia rekordu prędkości w pojeździe naziemnym. Przy prędkości około 260 km/h łańcuch napędowy w jego legendarnym 27-litrowym Babs'ie pękł, uderzając Walijczyka w głowę. Ten stracił przytomność, a w tym czasie samochód rolował dwukrotnie i zaczął płonąć. Gdy pierwsze osoby dotarły na miejsce wypadku znalazły tylko rozczłonkowane ciało, Perry-Thomas zginął na miejscu. Aby uratować ciało Walijczyka jego dwóch kolegów musiało złamać mu nogi, aby wydostać je z płonącego bolidu. Sam bolid został później 'pochowany' niedaleko miejsce wypadku. Jednak 40 lat później Owen Wynn Owen postanowił go wykopać i przez kolejne 15 lat go odrestaurowywał. Teraz Babs znajduje się w muzeum prędkości w Carmarthenshire i od czasu do czasu bierze udział w wyścigach aut historycznych.



źródło: espnf1 / własne

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Zdarzyło się w F1 - 3. Marca