Wywiad z Witalijem Pietrowem

Witalij Pietrow rozpoczyna drugi sezon w Formule 1. Dział prasowy zespołu Lotus Renault przeprowadził z nim wywiad. Zapraszamy do lektury.

Witalij, rozpoczynasz drugi sezon Formuły 1 w barwach zespołu Lotus Renault. Jakie to uczucie?
"Jestem bardzo dumny z tego, że tu się znajduję i mam nadzieję, że razem możemy wiele osiągnąć. Zespół pokazał, że we mnie wierzy i teraz mam szansę, aby udowodnić wszystkim, że na to zasługuję". Jesteś gotowy na osiąganie dobrych wyników?
"Wszyscy wiedzą, że sezon 2010 nie był dla mnie najlepszy, ale po roku spędzonym w Formule 1 czuje się znacznie pewniej i jestem gotowy na kolejny sezon. Wiem co muszę zrobić, gdzie się poprawić i jestem zdeterminowany, aby uzyskiwać jak najlepsze wyniki dla siebie oraz zespołu". Nie jesteś już debiutantem i wiesz jak działa Formuła 1. Czy to zmieni twoje podejście do tego sezonu?
"Sezon 2010 był dla mnie bardzo długi, ale dzięki temu wiele się nauczyłem. Naturalne jest więc, że powracam z większym doświadczeniem i jako lepszy kierowca. Teraz wiem jak trudna jest Formuła 1 na każdym poziomie i nawet najmniejszy błąd może mieć duży wpływ na cały weekend wyścigowy. W tym roku będą się skupiał, aby wszystko szło ze sobą w parze". Co myślisz o nowych regulacjach technicznych, które zostały wprowadzone?
"Myślę, że to jest dobre dla Formuły 1. Wiem, że zespół ciężko pracował nad tym, aby jak najwięcej zyskać na nowej technologii. Dla mnie będą to kolejny sprawy, których będę musiał się nauczyć i do nich przyzwyczaić, jak na przykład KERS którego nigdy nie używałem. Jeśli chodzi o ruchome tylne skrzydło, to jest to nowość dla wszystkich kierowców. Największym wyzwaniem będzie wyciśnięcie całego potencjału z opon i zimowe testy będą w tym pomocne. Myślę, że to jest właśnie najtrudniejsze zadanie dla zespołów".Jakie są twoje osobiste cele na ten sezon?
"Takie pytania zawsze są trudne, szczególnie przed zimowymi testami. Nawet w trakcie testów, ciężko jest określić układ stawki. Dopiero podczas pierwszego wyścigu w Bahrajnie okaże się, kto wykonał najlepszą pracę w zimę. Ciężko jest mi odpowiedzieć na to pytanie, nie znając rozkładu sił".

Jak przygotowywałeś się do nowego sezonu?
"Byłem w Rosji, gdzie odpoczywałem wraz z rodziną i przyjaciółmi. To był czas kiedy mogłem się zrelaksować i wyłączyć. Następnie zacząłem trening ogólnorozwojowy, jak gra w piłkę nożną, bieganie na nartach w celu utrzymania formy. Na początku stycznia przyjechałem do Anglii, gdzie spędziłem dużo czasu z zespołem w Enstone. Myślę, że to ważne, ponieważ pomaga mi wytworzyć lepsze relacje z inżynierami, mechanikami oraz resztą pracowników. Mam nadzieję, że przebywanie w pobliżu fabryki, pomoże mi w lepszej jeździe w tym sezonie".