
Kierowca zespołu BMW Sauber - Robert Kubica - był bardzo rozczarowany po sobotnich kwalifikacjach. Nie udało mu sie przebrnąć przez Q1. Kubica jednak nie załamuje się i obiecuje dalszą pracę nad poprawą bolidu.
F1: Jesteś bardzo ambitnym kierowcą. W tegorocznym sezonie zdobyłeś tylko dwa punkty. To musi być dla Ciebie frustrujące?
Robert Kubica: Wciąż mam ambitne podejście do poprawy osiągów, ale niestety mamy trudności, aby wykonać duży krok naprzód.
Niektóre wyścigi wychodzą nam lepiej, ale inne zespoły cały czas wprowadzają poprawki. Ostatnio nawet Force India poczyniło znaczne
postępy. Wiemy, że musimy ciężko
pracować nad dalszą poprawą.
F1: Znając swoje możliwości, sytuacja musi być bardzo trudna dla Ciebie?
Robert Kubica: Nie jest tak trudne, jak zapewne wygląda to z
zewnątrz. Nie jesteśmy w stanie walczyć o wygrane, ale ja nadal uważam ten sezon może być dobry pod względem
zbierania doświadczenia. W końcu musimy nauczyć się czegoś z tej sytuacji zarówno ja jako kierowca, a także cały zespół. W
ostatnim wyścigu walczyłem z Fernando Alonso i Lewisem Hamiltonem zaledwie o 14 pozycję. Tak to już jest.
F1: Dlaczego Twoim zdaniem nie rozwijacie samochodu tak, jak tego oczekujecie? W
ostatnim sezonie BMW Sauber było wśród trzech najlepszych zespołów, a teraz jesteście wśród trzech ostatnich.
Robert Kubica: To jest trudne pytanie, ponieważ sytuacja jest bardzo skomplikowana. Nie można tego łatwo wytłumaczyć. Byliśmy pierwszym zespołem, który przedstawił bolid na tegoroczny sezon i myśleliśmy, że jest on bardzo dobry i pozwoli nam na walkę o czołowe pozycje. Niestety fakty okazały się inne. Przez pierwsze cztery wyścigi nie wprowadziliśmy żadnych poprawek, aby nadrobić stratę do rywali. Red Bull wykonał niesamowitą pracę wprowadzając zupełnie nowy samochód. Oni byli przed nami, a mimo to cały czas wprowadzali poprawki, dlatego mamy problem z dogonieniem ich.
F1: Jakie są tego konsekwencje dla Ciebie i zespołu?
Robert Kubica: Trudno powiedzieć. Jak już mówiłem możemy z tej sutuacji nauczyć się całkiem sporo. Czasami negatywne doświadczenia mogą prowadzić do pozytywnych działań w przyszłości. Myślę, że zespół cały czas ciężko pracuje i prędzej, czy później będziemy w stanie walczyć z najlepszymi.
F1: Nowa podłoga została wprowadzona w ten weekend. Co sądzisz o tej modyfikacji?
Robert Kubica: Nie sądzę, by była znaczna poprawa. To nie to czego oczekiwaliśmy. Jednym z największych problemów z samochodem w tym roku jest jego ogólny balans - jest bardzo trudny do prowadzenia i bardzo trudno go prawidłowo skonfigurować.
F1: W ostatnim wyścigu na Nürburgring dwa lata temu wystartowałeś z P5 i zakończyłeś na siódmej pozycji. Dwa punkty zdobyte w niedzielę przyjąłbyś w ciemno?
Robert Kubica: Byłoby dobrze, ale nie sądzę, że jest to realistyczny scenariusz.
F1: Ferrari podobno już zaczyna pracować nad samochodem na 2010 rok. Czy taka sytuacja będzie miała miejsce w BMW Sauber?
Robert Kubica: To jest pytanie do Mario Theissena i Williego Rampfa. Nie wiem,
jak będziemy podchodzić do tej kwestii. Chciałbym zobaczyć nowe elementy jeszcze w tegorocznym
samochodzie. Ponieważ nie mamy żadnych testów w tym roku, to w piątki możemy testować elementy, które będą miały wpływ na przyszłoroczny model. Nie wiem
teraz, jak to bedzie. W zeszłym roku byliśmy na
górze, a w takiej sytuacji pewne rzeczy robi się inaczej. Szczerze mówiąc nie wiem, jakie będzie nasze podejście do pozostałych wyścigów.
F1: W tej chwili wygląda na to, że walka rozstrzygnie się pomiędzy Brawn GP i Red Bull Racing. Czy widzisz kogoś innego na horyzoncie?
Robert Kubica: Na razie nie. Niektóre zespoły mogą włączyć się do walki w pojedyńczych wyścigach jak np. Ferrari w Monako. McLaren też
czasami jedzie dobrze podobnie jak Williams i Toyota na początku
sezonu. Może ktoś osiągnie znaczącą poprawę swojego samochodu, ale teraz
już tylko tych dwóch.
F1: Na torze Nürburgring pogoda może mieć decydujące znaczenie podczas wyścigu. Kto Twoim zdaniem wygra i dlaczego? I jak oceniasz swoje szanse?
RK: Myślę, że Red Bull już teraz dogonił zespół Brawn GP. Uważam, że Button wykona tutaj bardzo dobrą pracę. Co do mnie? Trudne do przewidzenia. Przed kwalifikacjami pomyślałem, że P11 będzie jak Pole Position. Niestety nie udało się. Jeżeli spadnie deszcz wszystko może się zdarzyć.
Dodaj komentarz
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
Komentarze do:
Wywiad z Robertem Kubicą











