Formuła 1 » Aktualności F1 » Wyścig F1 w Baku niezagrożony wg organizatorów

Wyścig F1 w Baku niezagrożony wg organizatorów
2016-01-22 - G. Filiks Tagi: Azerbejdżan, Baku, Formuła 1, Wyścig F1, Europa
Organizatorzy nowego wyścigu Formuły 1 w stolicy Azerbejdżanu - Baku zaprzeczyli, jakoby zawodom groziło odwołanie ze względu na trudną sytuację ekonomiczną kraju.
W ostatnich dniach jeden z ekonomistów w kaukaskiej republice Natig Jafarli wezwał do anulowania zaplanowanego na 19 czerwca GP Europy - bo taką nazwę nadano zawodom - wobec problemów finansowych państwa spowodowanych spadającymi cenami ropy. Azerbejdżan, którego gospodarka potężnie opiera się na tym surowcu, gwałtownie zdewaluował własną walutę - Manata. Jednak rzecznik prasowy Baku City Circuit zapewnił, że ósma runda sezonu 2016 się odbędzie.
„Dewaluacja manata nie będzie miała wpływu na organizację pierwszego w historii wyścigu Formuły 1 w Azerbejdżanie". - uspokajał.
„W rzeczywistości gdy zatwierdzano budżet dla GP Europy, pierwotnie obliczono go w dolarach amerykańskich. Dlatego nie spodziewamy się żadnych zmian wysokości tej kwoty". Rzecznik prasowy BCC dodatkowo przekonywał, że zawody ostatecznie tylko pomogą ekonomii Azerbejdżanu.
„Dzielimy obawy wszystkich związane z dewaluacją naszej narodowej waluty. Zgadzamy się też, iż organizacja tak wielkiej imprezy wymaga znaczących nakładów finansowych". - tłumaczył.
„Jednak raz jeszcze podkreślamy, że ogólny wpływ wyścigu F1 - krótko i długofalowy, bezpośredni i pośredni - będzie olbrzymią korzyścią dla krajowej ekonomii".
„Wzrost turystyki oraz pieniądze zostawione przez odwiedzających w restauracjach, barach, hotelach czy sklepach w Baku wpompuje w ekonomię miliony, jeśli nie więcej".
„Podobnie, samo goszczenie wyścigu stworzy tysiące miejsc pracy bezpośrednio i pośrednio z nim związanych".
W ostatnich dniach jeden z ekonomistów w kaukaskiej republice Natig Jafarli wezwał do anulowania zaplanowanego na 19 czerwca GP Europy - bo taką nazwę nadano zawodom - wobec problemów finansowych państwa spowodowanych spadającymi cenami ropy. Azerbejdżan, którego gospodarka potężnie opiera się na tym surowcu, gwałtownie zdewaluował własną walutę - Manata. Jednak rzecznik prasowy Baku City Circuit zapewnił, że ósma runda sezonu 2016 się odbędzie.
„Dewaluacja manata nie będzie miała wpływu na organizację pierwszego w historii wyścigu Formuły 1 w Azerbejdżanie". - uspokajał.
„W rzeczywistości gdy zatwierdzano budżet dla GP Europy, pierwotnie obliczono go w dolarach amerykańskich. Dlatego nie spodziewamy się żadnych zmian wysokości tej kwoty". Rzecznik prasowy BCC dodatkowo przekonywał, że zawody ostatecznie tylko pomogą ekonomii Azerbejdżanu.
„Dzielimy obawy wszystkich związane z dewaluacją naszej narodowej waluty. Zgadzamy się też, iż organizacja tak wielkiej imprezy wymaga znaczących nakładów finansowych". - tłumaczył.
„Jednak raz jeszcze podkreślamy, że ogólny wpływ wyścigu F1 - krótko i długofalowy, bezpośredni i pośredni - będzie olbrzymią korzyścią dla krajowej ekonomii".
„Podobnie, samo goszczenie wyścigu stworzy tysiące miejsc pracy bezpośrednio i pośrednio z nim związanych".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Wyścig F1 w Baku niezagrożony wg organizatorów
Podobne: Wyścig F1 w Baku niezagrożony wg organizatorów




Podobne galerie: Wyścig F1 w Baku niezagrożony wg organizatorów
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter