Właściciel Red Bulla żąda od Renault zmiany dostawcy alternatorów

Dietrich Mateschitz władający firmą Red Bull polecił Renault porzucić współpracę z Magneti Marelli, które zaopatruje francuskie silniki w alternatory.

Podczas sezonu 2012 alternatory jednostek napędowych Renault zawodzą na potegę. Awarie tego podzespołu m. in. uniemożliwiły Sebastianowi Vettelowi dotarcie do mety GP Europy oraz GP Włoch, pozbawiając Niemca za pierwszym razem najprawdopodobniej zwycięstwa, za drugim solidnych punktów. Reprezentant Red Bull Racing walcząc o obronę tytułu nie może sobie pozwolić na odpadanie z zawodów przez problemy techniczne, a jako że dokładna przyczyna regularnych zepsuć alternatorów wciąż nie została ustalona, Mateschitz zażądał od Renault zmiany dostawcy tego elementu. „Chcę, aby Renault zakończyło partnerstwo z Magneti Marelli i skorzystało z produktu kogoś innego". - cytuje słowa austriackiego miliardera niemiecki Auto Bild Motorsport.

Według prasowych przecieków Renault uzwględniło wypowiedź właściciela Red Bulla i rozważa zastąpienie alternatorów Magneti Marelli, które odmawiały posłuszeństwa także w bolidach Lotusa, odpowiednikiem tego podzespołu skonstruowanym przez McLarena.