Williams zaniepokojony awarią pasów bezpieczeństwa Bottasa

Zespół Williams jest przejęty awarią pasów bezpieczeństwa w bolidzie Valtteriego Bottasa podczas wyścigu Formuły 1 o GP Singapuru.

Zaraz po półmetku nocnych zawodów Fin zgłosił przez radio, że pasy bezpieczeństwa mu się poluzowały. Tak bardzo, iż zjechał na awaryjny pit-stop, aby mechanicy je poprawili.

„Jego pas się rozpiął". - mówił jeden z głównych inżynierów Williamsa, Rob Smedley. „(...) Natychmiast ściągnęliśmy go na postój i pas został zapięty z powrotem".

„Musimy wyjaśnić, dlaczego do tego doszło, ponieważ to naprawdę niepokojące, gdy pasy bezpieczeństwa rozpinają się w trakcie tak szybkiej jazdy".

Bottas miał problem z pasami bezpieczeństwa również w sezonie 2014 w Brazylii, ale według Smedleya incydenty te nie są ze sobą związane.

„Nie sądzę, że teraz wystąpił podobny kłopot co wtedy". - powiedział. „(...) Najważniejsze, aby zobaczyć co się stało i naprawić to na GP Malezji".

Bottasowi byłoby raczej i tak trudno zapunktować, bo wcześniej poniósł straty łapiąc kapcia w zamieszaniu na starcie. Przez Jensona Buttona, który uderzył go od tyłu.

Ostatecznie 27-latek nie osiągnął mety, wycofując się ze względu na obawy o skrzynię biegów, wywołane przypadkowym wykonaniem strzału ze sprzęgła - gdy mechanicy zajmowali się jego pasami.