Williams wierzy, że zmniejszył stratę do Ferrari

Williams uważa, że zbliżył się szybkością do Ferrari w ostatnim wyścigu Formuły Jeden o GP Hiszpanii.

Zespół z Grove zdawał się być już pogodzony ze spadkiem za Scuderię w układzie sił w stawce tego roku, ale po zeszłotygodniowych zawodach na torze Barcelona-Catalunya znów nabrał nadziei na dogonienie włoskiej stajni. Ferrari wyraźnie nieco straciło na konkurencyjności podczas pierwszej europejskiej eliminacji sezonu mimo przywiezienia na nią bardziej obszernego pakietu poprawek do bolidu od większości rywali i Valtteri Bottas mógł utrzymać się przed Kimim Raikkonenem, a jednocześnie doścignął pod koniec rywalizacji na mniej niż 10 sekund Sebastiana Vettela, który stanął na najniższym stopniu podium.

„Jesteśmy nie tak daleko Ferrari". - mówił czwarty na mecie Fin. „Myślę, że trochę do nich odrobiliśmy. Jeżeli chcemy nadal walczyć z tym zespołem w wyścigu, potrzebujemy więcej ulepszeń do samochodu". Główny inżynier Williamsa - Rob Smedley stwierdził: „Utrzymaliśmy stratę do Mercedesa na tym samym poziomie i przypuszczalnie przybliżyliśmy się do Ferrari, przynajmniej w tym wyścigu.

„Jednocześnie oddaliliśmy się jeszcze trochę bardziej od Red Bulla.

„Barcelona-Catalunya nie jest torem, który miał nam wyjątkowo pasować, więc osiągnęliśmy ogólnie dobry wynik". Drugi kierowca ekipy Felipe Massa po starcie z 9. pola przebił się na 6. lokatę.