Williams nie będzie kierował zespołem, ale pozostanie jego szefem

Frank Williams przekazał kompetencje do prowadzenia bieżących spraw zespołu na ręce byłego dyrektora zespołu Williams ds. operacyjnych Adama Parra, podczas gdy on sam w dalszym ciągu będzie sprawował funkcję szefa drużyny.

Parr, który dołączył do zespołu w 2006 roku zajmie się prowadzeniem drużyny wraz z Aleksem Burnsem w roli dyrektora wykonawczego. Sam Williams nie zamierza udawać się na emeryturę. "Chciałbym zaznaczyć, że ta decyzja nie oznacza, że mam zamiar odejść z F1. Kocham F1 i taka myśl nawet nie przyszła mi do głowy" - tłumaczył dziennikarzom na Silverstone sir Frank Williams.

Adam Parr, który odpowiadał za rozwój drużyny w ubiegłych 4-latach podkreślał, że Williams będzie nadal kluczowym członkiem ekipy. "Ciąży na mnie duża odpowiedzialność, gdyż podejmuję się prowadzenia drużyny z długą historią i zasługami dla F1" - mówił Parr. "Jak każda dobra firma, Williams musi myśleć o ciągłości pracy i zmianie pokoleniowej. W takich słowach ujął to Frank i jestem zaszczycony, że ta rola przypadła właśnie mi."

Struktura własnościowa Williamsa nie ulegnie zmianie, tak samo jak dział technicznym. Współwłaścicielem pozostanie Patrick Head, a Sam Michael będzie dalej pełnił rolę dyrektora technicznego.

"Adam jest właściwą osobą do prowadzenia zespołu w przypadku, gdybym zdecydował się odejść" - oświadczył Williams.