Williams nastawiony na powierzenie bolidu Kubicy, jeśli odejdzie Stroll

Zespół Williams dał do zrozumienia, że jest nastawiony na mianowanie Roberta Kubicy swoim kierowcą wyścigowym w Formule 1, jeżeli straci Lance'a Strolla - aczkolwiek nie deklaruje, że stanie się tak na pewno.

Lance Stroll prędzej czy później powinien przejść do Force India, które niedawno kupił jego ojciec-miliarder Lawrence Stroll. Mówi się, że Kanadyjczyk zmieni team jeszcze w tym sezonie, aczkolwiek scenariusz ten ostatnio zdaje się oddalać. Gdyby transfer nastolatka rzeczywiście nastąpił przed końcem tegorocznej rywalizacji, Kubica byłby naturalnym kandydatem do zastąpienia go. Polak to kierowca rezerwowy Williamsa - i podobno ma zapis w kontrakcie z zespołem gwarantujący mu otrzymanie fotela, jeśli będzie potrzebny zmiennik dla któregoś z podstawowych zawodników ekipy.

Chociaż są spekulacje, że Williams jednak znowu wystawi naszego rodaka do wiatru, sięgając po kolejnego kierowcę płacącego za starty ("pay-drivera"). Albo że wpuści 33-latka do kokpitu tylko na chwilę, by następnie zaangażować Estebana Ocona.

Zapytana, czy Kubica wkrótce wróci do ścigania, zarządzająca Williamsem  Claire Williams odparła: „Jeśli Lance faktycznie przeniesie się do Force India, jest bardziej prawdopodobne niż nie, że tak się stanie".

Claire Williams

Williams ponadto oświadczyła, że stara się, aby móc zatrudniać w 2019 roku doświadczonych kierowców, zamiast ponownie sprzedać oba miejsca w podstawowym składzie niesprawdzonym zawodnikom dysponującym pokaźnym wsparciem finansowym.

„W obecnej sytuacji, gdy jest mało sponsorów, niezależnemu zespołowi niełatwo osiągnąć swoje cele bez kierowców płacących za starty. Pracujemy bardzo ciężko, aby niedługo znów ustawić się finansowo i móc zatrudniać kierowców z większym doświadczeniem. To na pewno cel na 2019 rok". - powiedziała.