Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Whitmarsh spodziewa się kłopotów McLarena w Malezji
McLaren

Whitmarsh spodziewa się kłopotów McLarena w Malezji

2009-03-30 - P. Kątski     Tagi: Melbourne, Sepang, McLaren Mercedes, Hamilton, Martin Whitmarsh
Szef zespołu McLaren, Martin Whitmarsh przestrzega przed braniem wyniku Lewisa Hamiltona w Australii za dobrą monetę. Należy spodziewać się zatem kolejnego trudnego weekendu dla jego drużyny w Malezji.

Dzięki dobrej strategii oraz agresywnej jeździe, Lewisowi Hamiltonowi udało się zakończyć wyścig na trzecim miejscu, jakkolwiek pomogła mu też kara dla Jarno Trullego z Toyoty. Zarówno Brytyjczyk jak i jego partner z zespołu Heikki Kovalainen podczas treningów jak i kwalifikacji plasowali się w środku stawki zawodników. Szef McLarena obawia się, że podobne rezultaty mogą pojawić się w Malezji.

"Wyścig w Malezji w tym sezonie może być bardzo trudny" - stwierdził Whitmarsh. "Postaramy się poprawić nasz bolid, ale na szybkim technicznym torze, jakim jest Sepang, może zabraknąć nam docisku, przez co mogą pojawić się kolejne kłopoty."

Stajnia zapowiedziała wprowadzenie na Grand Prix Malezji nowych elementów w nadziei, że jej zawodnicy zbliżą się do czołówki.

"Bardzo intensywnie pracujemy nad autem, gdyż chcemy poprawić jego osiągi" - deklarował szef zespołu. "Zainstalujemy w naszym bolidzie nowe elementy i nie przerwiemy naszej pracy, dopóki nie sprawimy, że nasz samochód będzie zapewniał naszym kierowcom punktowane miejsca."
Whitmarsh, cały sukces McLarena z Melbourne zawdzięcza Hamiltonowi.

"Rezultat w stosunku do jakości bolidu przeszedł nasze oczekiwania" - przyznał Whitmarsh. "Lewis pokazał, że dobry kierowca w średnim bolidzie jest w stanie wiele osiągnąć."

"Oprócz tego zespół opracował bardzo dobrą strategię, zaryzykowaliśmy z założeniem miękkich opon na starcie. Wiedzieliśmy, że Lewis mógł utknąć za innymi zawodnikami, ale dzięki jego świetnym manewrom wyprzedzania wyszliśmy z tego obronną ręką."

"Hamilton jest nieprzyzwyczajony do startu z dalszych pozycji, ale dzięki temu pokazał jakim jest kierowcą. Wykonał w niedzielę dla zespołu kawał solidnej roboty."



źródło: Autosport

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
8

Komentarze do:

Whitmarsh spodziewa się kłopotów McLarena w Malezji

Whitmarsh spodziewa się kłopotów McLarena w Malezji
mw66.66 2009-03-31 10:32
Mcl w Malezji będzie w dalszym ciągu w środku stawki przy słonecznej pogodzie , jeżeli będzie padało podczas wyścigu ponownie będą punktowali. Myślę nawet że Lewis może stanąć na pudle. Kolejne GP będą dla nich coraz łatwiejsze na pewno mają gotowe podwójne dyfuzory i czekają tylko na decyzję FIA w tej sprawie. Nie oszukujmy się gdyby Safety Car w Australii może Lewis zdobył by max 1 punkt. Pozdrawiam fanów mcl !
Whitmarsh spodziewa się kłopotów McLarena w Malezji
slakoz 2009-03-31 11:51
Tym bardziej żal mi było widząc Kubicę rozbijającego bolid... Wielka szkoda tych punktów naprawdę. Szlag by wziął zbieg okoliczności!
Whitmarsh spodziewa się kłopotów McLarena w Malezji
Radki 2009-03-31 15:47
Jeśli ostatecznie orzekną karę dla "dyfuziorastych" i odbiorą im punkty za Australię, to "pupilton" będzie miał już 1 zwycięstwo na koncie kończąc wyścig jako czwarty.
Whitmarsh spodziewa się kłopotów McLarena w Malezji
BMW16 2009-03-31 16:02
Gdyby nie miał KERS nie szło by mu tak dobrze !
okladki.strony.pl
Whitmarsh spodziewa się kłopotów McLarena w Malezji
okladki.strony.pl 2009-03-31 17:55
"Lewis pokazał, że dobry kierowca w średnim bolidzie jest w stanie wiele osiągnąć." Kubica przez dwa lata jeździł w średnim bolidzie i potrafił zajmować miejcsa na podium. Hamiltonowi udało się dzieki Trullemu wskoczyć na podium.
Whitmarsh spodziewa się kłopotów McLarena w Malezji
Rangiz 2009-03-31 18:05
I kolizji Kubicy z Vettelem. Hamilotna szczęście jak na razie nie opuszcza. Gdyby nie te wszystkie przypadki (które najczęściej wychodzą na jego korzyść), to byłby 6...
Whitmarsh spodziewa się kłopotów McLarena w Malezji
nailman 2009-03-31 18:58
Przypadki nie przypadki. Lewis pojechał bardzo dobry wyścig i tyle. Inni popełniali błędy a on nie, a że dopisało mu szczęście to inna sprawa. I BMW w zeszłym roku nie było tak średnie jak obecnie mclaren.
Whitmarsh spodziewa się kłopotów McLarena w Malezji
Haziaj 2009-04-01 08:39
nailman dopiero dziś jest prima aprilis a Ty wyjeżdżasz z taką filozofią. Prawda jest taka, że gdyby nie samochód to cieniak pupilton jeździłby w środku stawki. Co miał powiedzieć Robert w poprzednim sezonie jak kiepskim autem łoił co niektórych jak chciał. To jest klasa walczyć słabym autem, a nie cwaniaki, wsadzą ich do najlepszych aut i kozakują. Przyszedł na gotowe do teamu, który miał jeden z najlepszych bolidów. Trzeba klapki z oczu zdjąć. To nie boli.