Formuła 1 » Aktualności F1 » Wehrlein twierdzi, że pokazał prawdziwą konkurencyjność Manora

Wehrlein twierdzi, że pokazał prawdziwą konkurencyjność Manora
Pascal Wehrlein uważa swoje znakomite 16. miejsce w kwalifikacjach Formuły 1 do nocnego GP Bahrajnu za odzwierciedlenie faktycznej konkurencyjności zespołu Manor tego roku.
Na inaugurację sezonu 2016 w Australii ekipa z Banbury nie opuściła końca stawki, ale wczoraj Wehrlein pokonał jej nowym bolidem oba samochody Renault, Saubera oraz jedno auto Force India. Drugi kierowca stajni Rio Haryanto był wolniejszy o 1,384 sekundy, ale i tak nie zajął ostatniej pozycji. „Ten weekend zaczął się dla nas całkiem inaczej niż Grand Prix w Melbourne". - mówił Wehrlein.
„Tam mieliśmy parę problemów z bolidem i nie mogliśmy rozwiązać ich od razu. Teraz samochód wydaje się bardziej taki, jaki był w Barcelonie (na zimowych testach - przyp. red.)". „(...) Tam nie brakowało nam paru dziesiątych sekundy, a dużo więcej - teraz czuję, jakbym jeździł innym wozem, tym z Barcelony. Cieszy mnie to".
O ile występ Wehrleina dla wielu jest sporym zaskoczeniem, o tyle sam mistrz serii DTM oraz protegowany Mercedesa po udanych treningach spodziewał się nawiązać walkę z rywalami i nawet liczył na awans do drugiej części czasówki.
„Celowałem w Q2 szczerze mówiąc!" - wyznał. „Wiedziałem, że będziemy mieć dobry bolid w kwalifikacjach i czułem się dużo bardziej pewny siebie. Na koniec widzieliście, co było. Zabrakło mi tylko 0,2 sekundy".
„Nawet z pozycji jaką zająłem będzie niesamowicie rozpoczynać zawody". - dodał.
Na inaugurację sezonu 2016 w Australii ekipa z Banbury nie opuściła końca stawki, ale wczoraj Wehrlein pokonał jej nowym bolidem oba samochody Renault, Saubera oraz jedno auto Force India. Drugi kierowca stajni Rio Haryanto był wolniejszy o 1,384 sekundy, ale i tak nie zajął ostatniej pozycji. „Ten weekend zaczął się dla nas całkiem inaczej niż Grand Prix w Melbourne". - mówił Wehrlein.
„Tam mieliśmy parę problemów z bolidem i nie mogliśmy rozwiązać ich od razu. Teraz samochód wydaje się bardziej taki, jaki był w Barcelonie (na zimowych testach - przyp. red.)". „(...) Tam nie brakowało nam paru dziesiątych sekundy, a dużo więcej - teraz czuję, jakbym jeździł innym wozem, tym z Barcelony. Cieszy mnie to".
O ile występ Wehrleina dla wielu jest sporym zaskoczeniem, o tyle sam mistrz serii DTM oraz protegowany Mercedesa po udanych treningach spodziewał się nawiązać walkę z rywalami i nawet liczył na awans do drugiej części czasówki.
„Celowałem w Q2 szczerze mówiąc!" - wyznał. „Wiedziałem, że będziemy mieć dobry bolid w kwalifikacjach i czułem się dużo bardziej pewny siebie. Na koniec widzieliście, co było. Zabrakło mi tylko 0,2 sekundy".
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Wehrlein twierdzi, że pokazał prawdziwą konkurencyjność Manora
Podobne: Wehrlein twierdzi, że pokazał prawdziwą konkurencyjność Manora




Podobne galerie: Wehrlein twierdzi, że pokazał prawdziwą konkurencyjność Manora



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć

