Wehrlein może zostać piątkowym testerem w F1

Mercedes rozważa zapewnienie swojemu kierowcy rezerwowemu w Formule 1 Pascalowi Wehrleinowi występów na piątkowych treningach weekendów Grand Prix w sezonie 2015 za sterami bolidu innego zespołu wierząc, że 20-latka z serii DTM stać ścigać się w przyszłości w królowej sportów motorowych.

Wehrlein ubiegłego roku został najmłodszym zwycięzcą w DTM i po tym sukcesie otrzymał rolę trzeciego kierowcy Mercedesa w F1, w ramach której dwukrotnie poprowadził bolid stajni z Brackley na testach. Niemiec zaimponował nie tylko podczas testów po GP Abu Zabi, kiedy to wykręcił najlepszy czas, ale i we wcześniejszych, prywatnych testach dwuletnim bolidem na portugalskim torze Algarve.

„Spisał się niewiarygodnie". - chwalił go jakiś czas temu Christian "Toto" Wolff dowodzący całym programem sportów motorowych Mercedesa. „Jeździł po raz pierwszy bolidem F1 na torze bardzo technicznym, z wieloma podjazdami oraz zjazdami, mimo to za kółkiem sprawiał wrażenie, jakby jeździł tym pojazdem całe życie. Widziałem to na własne oczy.

Toto Wolff

„Przyglądałem się mu na każdym zakręcie po 3-4 razy i Pascal zawsze hamował w tym samym miejscu. Nigdy nie stracił kontroli nad samochodem.

„Jest bardzo imponujący. Ma co potrzeba, aby ścigać się takim bolidem".

W związku z tym, Mercedes myśli nad załatwieniem Wehrleinowi roli piątkowego testera w którymś z teamów F1 kupujących jego silnik.

„Pascal może być nadal rezerwowym (w Mercedesie), ale może też zostać piątkowym testerem w mniejszej stajni". - zdradził Wolff. Sam Wehrlein teraz wyjaśniał: „Opcją dla mnie są tylko zespoły powiązane z Mercedesem. Gdybym mógł zdobyć doświadczenie w którymś z klienckich teamów, byłoby świetnie".

Do grona odbiorców jednostki napędowej Mercedesa należą Williams, Force India i Lotus.

Mercedes bierze pod uwagę, aby Wehrlein łączył nabieranie doświadczenia w Formule 1 na posadzie piątkowego testera z dalszymi startami w DTM, skupił się wyłącznie na F1 od 2015 roku, lub łączył program w F1 z rywalizacją w serii GP2.„Moje plany na ten rok jeszcze nie zostały ustalone". - tłumaczył Pascal. „Nie wiadomo, czy będę w dwóch seriach, czy tylko w jednej. Nie chciałbym jeździć tylko w DTM. Myślę, że debata toczy się bardziej o tym, czy będę jeździł w dwóch mistrzostwach, czy skupię się na Formule Jeden.

„Chcę dostać się do F1 jak najszybciej". - podsumował.