Webberowi puściły nerwy - w ruch poszły niecenzuralne słowa

Mark Webber ostatnio musi często odpowiadać na pytania dziennikarzy dotyczące notorycznych i wyraźnych porażek z zespołowym partnerem Sebastianem Vettelem. Wczoraj w Singapurze Australijczyk już tego nie wytrzymał.

„Pie...ony dupek". - wymamrotał pod nosem spytany, jak sobie radzi z tak przytłaczającą dominacją Vettela w tym sezonie. „Pewnie będę musiał się powiesić". - dodał. Potem Mark osobiście przeprosił dziennikarza, który usłyszał z jego ust tak ostrą wypowiedź. Na swoim koncie portalu społecznościowego Twitter 35-latek sugerował, że udzielając wywiadu był zmęczony ze względu na nieprzespaną noc. „Mój hotel jest blisko toru, co przyda się na resztę weekendu". - napisał. „Ale teraz nie mam lekko - ciągle go budują! Wózki widłowe, bip, bip, 4 rano".