Formuła 1 » Aktualności F1 » Webber o przejażdżce bolidem F1 bez kasku: Było cholernie głośno
Webber o przejażdżce bolidem F1 bez kasku: Było cholernie głośno
2013-11-25 - G. Filiks Tagi: Interlagos, Webber, Brazylia, Bolid F1
Mark Webber nie żałuje, że po wyścigu o GP Brazylii - swoim ostatnim w Formule 1 - zjechał do boksów bez kasku. Australijczyk przyznał jednak, iż prowadzenie bolidu z gołą głową okazało się trudniejsze niż przypuszczał.
„Przede wszystkim nie było łatwo zdjąć kask w trakcie jazdy. Zajęło mi to pół okrążenia". - mówił 37-latek. „Ostatecznie się udało, ale te maszyny są cholernie głośne, wiem o tym aż za dobrze..."
Webber chciał pokazać kibicom coś innego. „W tym sporcie nie zawsze łatwo zobaczyć twarz zawodnika". - tłumaczył. „W wielu innych dyscyplinach można to zrobić, ale w F1 kierowcy zawsze noszą kaski, więc było fajnie przejechać się bez niego.
„W ostatnim sektorze toru byłem już trochę zaklinowany, trzymając kask w kokpicie. Porządkowi się zaniepokoili, że nie mogę skręcać w lewo, ale ostatecznie wszystko poszło dobrze". Webber pożegnał się z Formułą 1 mocnym akcentem, finiszując drugi po wyprzedzeniu na torze Lewisa Hamiltona, Nico Rosberga oraz Fernando Alonso. Cieszy się, że odchodząc dalej potrafił walczyć z największymi nazwiskami i je pokonać.
„To bardzo dobre zakończenie mojej kariery, stoczyłem dobry pojedynek z gośćmi, z którymi rywalizowałem przez większość pobytu tutaj". - powiedział. „Seb, Fernando, Lewis, Nico; ci kierowcy od 5-6 lat się liczą.
„Dziękuję zespołowi, czerpałem przyjemność z ostatnich okrążeń, było bardzo miło pożegnać się w ten sposób".
Oczy Webbera wydawały się być we łzach, gdy zjeżdżał do alei serwisowej, jednak spytany o to wyjaśnił: „Łzawiłem po prostu przez wiatr".
Z kolei świętując na podium, Mark się wywrócił.Na zakończenie dodał: „Moja kariera w F1 była wspaniałą podróżą, jestem z niej dumny. Dziękuję wszystkim w Australii, tym którzy wspierali mnie na początku.
„Będzie fajnie oglądać wyścigi grand prix w przyszłym roku, ale teraz pora na nowe wyzwanie".
Webber przechodzi na 2014 rok do Długodystansowych Mistrzostwach Świata, gdzie poprowadzi nowy prototyp Porsche w najwyższej kategorii LMP1.
„Przede wszystkim nie było łatwo zdjąć kask w trakcie jazdy. Zajęło mi to pół okrążenia". - mówił 37-latek. „Ostatecznie się udało, ale te maszyny są cholernie głośne, wiem o tym aż za dobrze..."
Webber chciał pokazać kibicom coś innego. „W tym sporcie nie zawsze łatwo zobaczyć twarz zawodnika". - tłumaczył. „W wielu innych dyscyplinach można to zrobić, ale w F1 kierowcy zawsze noszą kaski, więc było fajnie przejechać się bez niego.
„W ostatnim sektorze toru byłem już trochę zaklinowany, trzymając kask w kokpicie. Porządkowi się zaniepokoili, że nie mogę skręcać w lewo, ale ostatecznie wszystko poszło dobrze". Webber pożegnał się z Formułą 1 mocnym akcentem, finiszując drugi po wyprzedzeniu na torze Lewisa Hamiltona, Nico Rosberga oraz Fernando Alonso. Cieszy się, że odchodząc dalej potrafił walczyć z największymi nazwiskami i je pokonać.
„To bardzo dobre zakończenie mojej kariery, stoczyłem dobry pojedynek z gośćmi, z którymi rywalizowałem przez większość pobytu tutaj". - powiedział. „Seb, Fernando, Lewis, Nico; ci kierowcy od 5-6 lat się liczą.
Oczy Webbera wydawały się być we łzach, gdy zjeżdżał do alei serwisowej, jednak spytany o to wyjaśnił: „Łzawiłem po prostu przez wiatr".
Z kolei świętując na podium, Mark się wywrócił.Na zakończenie dodał: „Moja kariera w F1 była wspaniałą podróżą, jestem z niej dumny. Dziękuję wszystkim w Australii, tym którzy wspierali mnie na początku.
„Będzie fajnie oglądać wyścigi grand prix w przyszłym roku, ale teraz pora na nowe wyzwanie".
Webber przechodzi na 2014 rok do Długodystansowych Mistrzostwach Świata, gdzie poprowadzi nowy prototyp Porsche w najwyższej kategorii LMP1.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Webber o przejażdżce bolidem F1 bez kasku: Było cholernie głośno
Webber o przejażdżce bolidem F1 bez kasku: Było cholernie głośno
korba 2013-11-25 10:51
Webber ma swój zapis w historii F - 1 pomimo,że nie zdobył tytułu najlepszego kierowcy F - 1. On przeszedł do historii będąc drugim.Przed Webberem kolejna przygoda w wyścigach samochodowych i tam będzie pisał dalszą swoją karierę kierowcy wyścigowego tylko,że w innej formule wyścigów samochodowych z nadzieją,że stanie na najwyższym podium.
Webber o przejażdżce bolidem F1 bez kasku: Było cholernie głośno
bobo 2013-11-25 12:14
Podobał mi się odcinek Top Gear w którym zaproszeni goście mają do przejechania 1 okrążenie na torze autem Suzuki Liana. Webber przegrał tylko z Hamiltonem, ale wyprzedził Vettela. Najlepszy był komentarz Clarkson'a: "Mark, you have beaten Sebastian Vettel IN THE SAME CAR" :-)
Podobne: Webber o przejażdżce bolidem F1 bez kasku: Było cholernie głośno
Liga Typerów - GP Brazylii 2018 »
Liga Typerów - GP Brazylii 2017 »
Liga Typerów - GP Brazylii 2016 »
Liga Typerów - GP Brazylii 2015 »
Podobne galerie: Webber o przejażdżce bolidem F1 bez kasku: Było cholernie głośno
GP Brazylii 2018 - wyścig »
GP Brazylii 2018 - treningi i kwalifikacje »
GP Brazylii 2017 - wyścig »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter