Formuła 1 » Aktualności F1 » Villeneuve krytykuje DRS, "nową generację" kierowców F1 i współczesne tory

Villeneuve krytykuje DRS, "nową generację" kierowców F1 i współczesne tory
2012-11-12 - G. Filiks Tagi: Formuła 1, Villeneuve, DRS
Jacques Villenevue nie ścigający się w Formule 1 od sześciu lat jest bardzo zawiedziony kierunkiem, w jakim poszła królowa sportów motorowych po jego odejściu.
Mistrz F1 z 1997 roku najmocniej skrytykował DRS - regulację tylnego skrzydła, która od dwóch sezonów czyni wyprzedzanie znacznie łatwiejszym. Kierowcy wiedząc, że mogą zyskać pozycję w strefie DRS, często rezygnują z próby ataku na rywala gdzie indziej. „Za każdym razem, gdy widzę DRS, denerwuję się". - powiedział Villeneuve. „Ten system niszczy każdą dobrą walkę. Irytuje mnie też przepis o możliwości zmiany linii jazdy tylko raz (przy obronie swojej lokaty - przyp. red.). To jest najgorsza zasada. Powinni w ogóle zakazać blokowania rywala - tak jest". 41-letni Kanadyjczyk nie oszczędził cierpkich słów także „nowej generacji" kierowców w stawce F1. Najbardziej dostało się Romainowi Grosjeanowi, który za częste wypadki został podczas tego sezonu zawieszony na jedne zawody. Według Villeneuve'a reprezentant Lotusa jest „całkowicie poza kontrolą".
„Albo popatrzcie na to, co Maldonado zrobił Hamiltonowi w Walencji". - wskazywał Jacques.
Byłemu kierowcy Williamsa, BAR, Renault oraz Saubera nie podobają się również nowe tory Formuły 1, ze względów bezpieczeństwa posiadające pobocza szerokie i wyasfaltowane.
„Kiedyś poza torem była trawa, teraz jest asfalt. Ale gdy wjeżdżałeś na trawę, często eliminowałeś się z wyścigu. Teraz wielu ciśnie nie myśląc". - stwierdził.„Młodzi kierowcy wchodzący dzisiaj do F1 nie są na nią gotowi. Grając cały dzień na komputerze zapominasz, że sporty motorowe niosą za sobą niebezpieczeństwo". - dodał Villeneuve.
Mistrz F1 z 1997 roku najmocniej skrytykował DRS - regulację tylnego skrzydła, która od dwóch sezonów czyni wyprzedzanie znacznie łatwiejszym. Kierowcy wiedząc, że mogą zyskać pozycję w strefie DRS, często rezygnują z próby ataku na rywala gdzie indziej. „Za każdym razem, gdy widzę DRS, denerwuję się". - powiedział Villeneuve. „Ten system niszczy każdą dobrą walkę. Irytuje mnie też przepis o możliwości zmiany linii jazdy tylko raz (przy obronie swojej lokaty - przyp. red.). To jest najgorsza zasada. Powinni w ogóle zakazać blokowania rywala - tak jest". 41-letni Kanadyjczyk nie oszczędził cierpkich słów także „nowej generacji" kierowców w stawce F1. Najbardziej dostało się Romainowi Grosjeanowi, który za częste wypadki został podczas tego sezonu zawieszony na jedne zawody. Według Villeneuve'a reprezentant Lotusa jest „całkowicie poza kontrolą".
Byłemu kierowcy Williamsa, BAR, Renault oraz Saubera nie podobają się również nowe tory Formuły 1, ze względów bezpieczeństwa posiadające pobocza szerokie i wyasfaltowane.
„Kiedyś poza torem była trawa, teraz jest asfalt. Ale gdy wjeżdżałeś na trawę, często eliminowałeś się z wyścigu. Teraz wielu ciśnie nie myśląc". - stwierdził.„Młodzi kierowcy wchodzący dzisiaj do F1 nie są na nią gotowi. Grając cały dzień na komputerze zapominasz, że sporty motorowe niosą za sobą niebezpieczeństwo". - dodał Villeneuve.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Villeneuve krytykuje DRS, "nową generację" kierowców F1 i współczesne tory
Podobne: Villeneuve krytykuje DRS, "nową generację" kierowców F1 i współczesne tory




Podobne galerie: Villeneuve krytykuje DRS, "nową generację" kierowców F1 i współczesne tory



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć