Villeneuve dzieli kierowców F1 na Alonso i Rosbergów

Kontrowersyjny mistrz świata Formuły 1 sprzed dwudziestu lat Jacques Villeneuve oryginalnie skrytykował kierowców patrzących nieprzychylnie na zapowiedź startu Fernando Alonso w wyścigu Indianapolis 500, nazywając ich zawodnikami pokroju Nico Rosberga.

Decyzja Alonso, aby wystąpić w Indy 500 zamiast zaplanowanego na ten sam weekend GP Monako, spotkała się z niezrozumieniem u wielu rywali Hiszpana. Między innymi u Nico Hulkenberga.Villeneuve pogardliwie określił reprezentanta Renault "Rosbergiem".

„(...) Myślę, że to co robi (Alonso) ma wielką wartość, pokazuje, że jest prawdziwym kierowcą, wyścigowcem z wielką odwagą". - mówił Kanadyjczyk. „Już wcześniej znaliśmy talent Fernando, jego klasę, ale ten ruch czyni go jeszcze większym zawodnikiem. Przejdzie do historii jako prawdziwy kierowca".

„(...) Słyszałem opinie Nico Hulkenberga czy Romaina Grosjeana na temat decyzji Alonso. Na przykład Hulkenberg stwierdził, iż to niebezpieczne, ryzykowne, że nie wziąłby w tym udziału, że wystartował w Le Mans, ponieważ to była inna sytuacja... W każdym razie szukał wymówki albo coś takiego".

Jacques VilleneuveNico Hulkenberg i Nico Rosberg

„Myślę, że są dwie klasy zawodników. Jesteś albo Alonso, albo Rosbergiem. Hulkenberg jest Rosbergiem".

Villeneuve sam startował w Indianapolis 500 i wygrał ten wyścig w 1995 roku, zanim zaczął karierę w F1.