Formuła 1 » Aktualności F1 » Szef F1 nie cieszy się z wypadu Alonso na Indianapolis 500

Szef F1 nie cieszy się z wypadu Alonso na Indianapolis 500
2017-05-05 - G. Filiks Tagi: Alonso, Formuła 1, Monako, IndyCar, Indianapolis 500, Indy 500, Chase Carey
Chase Carey kierujący Formułą 1 określił jako "niefortunna sytuację" start Fernando Alonso w Indianapolis 500.
Alonso w tym miesiącu spróbuje sił w najważniejszym wyścigu jednomiejscowych bolidów w Stanach Zjednoczonych kosztem udziału w GP Monako. Zrobi to, ponieważ chce zdobyć "Potrójną Koronę", na którą składają się zwycięstwa w GP Monako, Indianapolis 500 oraz 24h Le Mans. Carey dostrzega korzyści dla F1 z występu Alonso w prestiżowych zawodach, ale ogólnie nie cieszy się z wypadu Hiszpana do serii IndyCar.
„Mam mieszane uczucia". - powiedział. „Bardzo chciałbym widzieć Fernando w Monako, jak jeździ bolidem dającym szansę na triumf. Ale niestety to niemożliwe w najbliższym czasie". „Rozumiem jego motywy w poszukiwaniu wyzwania, które mobilizuje. Wybór, którego dokonał, jest szanowany. Jest też pośrednio korzystny dla nas. Wielki kierowca F1 dociera do amerykańskich odbiorców w inny sposób".
„Ale to nie jest idealna sytuacja. Gdybym mógł wybrać, wolałbym mieć go w Monako".
„Nie jest pozytywne to, że jedna z twoich gwiazd postanawia zrobić tymczasowy przeskok do innych mistrzostw. To niecodzienna i niefortunna sytuacja. Zwłaszcza dla jego zespołu, ale też dla nas jako organizatorów F1".
„Niemniej trzeba również być pragmatycznym i konstruktywnym".
Alonso w tym miesiącu spróbuje sił w najważniejszym wyścigu jednomiejscowych bolidów w Stanach Zjednoczonych kosztem udziału w GP Monako. Zrobi to, ponieważ chce zdobyć "Potrójną Koronę", na którą składają się zwycięstwa w GP Monako, Indianapolis 500 oraz 24h Le Mans. Carey dostrzega korzyści dla F1 z występu Alonso w prestiżowych zawodach, ale ogólnie nie cieszy się z wypadu Hiszpana do serii IndyCar.
„Mam mieszane uczucia". - powiedział. „Bardzo chciałbym widzieć Fernando w Monako, jak jeździ bolidem dającym szansę na triumf. Ale niestety to niemożliwe w najbliższym czasie". „Rozumiem jego motywy w poszukiwaniu wyzwania, które mobilizuje. Wybór, którego dokonał, jest szanowany. Jest też pośrednio korzystny dla nas. Wielki kierowca F1 dociera do amerykańskich odbiorców w inny sposób".
„Ale to nie jest idealna sytuacja. Gdybym mógł wybrać, wolałbym mieć go w Monako".
„Niemniej trzeba również być pragmatycznym i konstruktywnym".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
5
Komentarze do:
Szef F1 nie cieszy się z wypadu Alonso na Indianapolis 500
Szef F1 nie cieszy się z wypadu Alonso na Indianapolis 500
Borat 2017-05-05 17:57
Pewnie, że się nie cieszy bo dzięki temu w mediach jest większe zainteresowanie Inydy niż nudną procesją w Monaco. Jak nudna jest F1 pokazał wyścig w Rosji gdzie był JEDEN manewr wyprzedania przez cały wyścig :-)
Szef F1 nie cieszy się z wypadu Alonso na Indianapolis 500
ProfesorF1 2017-05-05 20:56
Alonso to wielki talent ale bądźmy realistami. Nigdy rookie nie wygrał Indy500, dodatkowo bolid którym ma jechać Fernando to nie jest top tamtejszej stawki (porównując go do F1 - nie jest on klasy Ferrari albo Merdecesa a bardziej Williamsa czy Force India). Oczywiście że ma szansę wygrać SWOIM TALENTEM ale bardzo nikłą. Zobaczymy.
Szef F1 nie cieszy się z wypadu Alonso na Indianapolis 500
gtr82 2017-05-05 23:52
ProfesorF1 - tym bardziej byłby to wielki triumf. A jak sie nie próbuje to sie szampana nie pije :-)
Szef F1 nie cieszy się z wypadu Alonso na Indianapolis 500
PiotreW 2017-05-06 11:33
Niewiele wiesz ProfesorkuF1. W 1966 roku Graham Hill wygrał Indy500 w pierwszy starcie. Przed nim było jeszcze kilku takich kierowców, ale już bardzo dawno temu. Współcześnie w 2000 roku Montoya wygrał za pierwszym razem, a rok później to samo zrobił Castroneves. I teraz najciekawsze. W zeszłym roku 2016 zwycięstwo w wyścigu odniósł rookie, który wypadł z F1 Alexander Rossi. A Rossi jeździ dla zespołu Andretti, czyli tego samego co Alonso. Jakieś słabe masz informacje.
Szef F1 nie cieszy się z wypadu Alonso na Indianapolis 500
nostromo 2017-05-07 01:11
W ciągu roku wyrabiam 20 tyś.km na rowerze. Czy przesiadając się na mocnego Suzuki Hayabusa przyda mi się praktyka kolarza? Alonso swoim występem w Indy ryzykuje więcej niż to komukolwiek się wydaje a to że ma wieloletnią praktykę za kierownicą bolidu F1 nie ułatwia zadania a może być wręcz przeszkodą w osiągnięciu mety.
Podobne: Szef F1 nie cieszy się z wypadu Alonso na Indianapolis 500




Podobne galerie: Szef F1 nie cieszy się z wypadu Alonso na Indianapolis 500
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć