Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettelowi smutno kończyć "niewiarygodny" sezon

Vettelowi smutno kończyć "niewiarygodny" sezon
2013-11-25 - G. Filiks Tagi: Interlagos, Vettel, Brazylia
Sebastian Vettel po wygraniu finałowego GP Brazylii i odniesieniu trzynastego zwycięstwa w 2013 roku, przyznał że trudno mu się żegnać z tak udanym sezonem.
„Jest mi tak naprawdę trochę smutno, bo sezon dobiegł końca". - powiedział czterokrotny mistrz świata Formuły 1. „Zwyciężyć wszystkie zawody po wakacyjnej przerwie, myślę że to naprawdę niewiarygodne. Bolid był fenomenalny, teraz musimy tylko dalej się rozwijać". Trzynaście triumfów podczas jednego sezonu w całej historii F1 poza 26-letnim Niemcem świętował tylko jego wielki rodak Michael Schumacher. As Red Bulla dodatkowo wygrał po raz dziewiąty z rzędu i wyrównał 60-letni rekord Alberto Ascariego.
Vettel jednak nie sądzi, by jego passę można było porównywać z wyczynem słynnego Włocha.
„Bardzo, bardzo mi ciężko zdać sobie sprawę, co osiągnęliśmy". - mówił. „Co do wyrównania rekordu Alberto Ascariego, myślę że tak naprawdę nie można zestawiać mojej serii zwycięstw i jego, wtedy były zupełnie inne czasy.
„W latach '50 wyścigi były dużo dłuższe, a bolidy bardziej awaryjne. Dlatego moim zdaniem rekord Ascariego wciąż jest wyjątkowy. Koniec końców, to tylko liczby, ale miejmy nadzieję pewnego dnia, kiedy będę pucołowaty i miał mniej włosów na głowie, będzie miło spojrzeć na te osiągnięcia".
Vettel dodatkowo m. in. pożegnał swojego zespołowego partnera Marka Webbera, który występem na Interlagos zakończył karierę w F1.
„Dzieliliśmy garaż przez bardzo, bardzo długi czas. Nie mieliśmy najlepszych relacji, ale zawsze darzyliśmy się nawzajem wielkim szacunkiem i odnieśliśmy wspólnie dla teamu wiele sukcesów". - zaznaczył.
„Jest mi tak naprawdę trochę smutno, bo sezon dobiegł końca". - powiedział czterokrotny mistrz świata Formuły 1. „Zwyciężyć wszystkie zawody po wakacyjnej przerwie, myślę że to naprawdę niewiarygodne. Bolid był fenomenalny, teraz musimy tylko dalej się rozwijać". Trzynaście triumfów podczas jednego sezonu w całej historii F1 poza 26-letnim Niemcem świętował tylko jego wielki rodak Michael Schumacher. As Red Bulla dodatkowo wygrał po raz dziewiąty z rzędu i wyrównał 60-letni rekord Alberto Ascariego.
Vettel jednak nie sądzi, by jego passę można było porównywać z wyczynem słynnego Włocha.
„Bardzo, bardzo mi ciężko zdać sobie sprawę, co osiągnęliśmy". - mówił. „Co do wyrównania rekordu Alberto Ascariego, myślę że tak naprawdę nie można zestawiać mojej serii zwycięstw i jego, wtedy były zupełnie inne czasy.
„W latach '50 wyścigi były dużo dłuższe, a bolidy bardziej awaryjne. Dlatego moim zdaniem rekord Ascariego wciąż jest wyjątkowy. Koniec końców, to tylko liczby, ale miejmy nadzieję pewnego dnia, kiedy będę pucołowaty i miał mniej włosów na głowie, będzie miło spojrzeć na te osiągnięcia".
„Dzieliliśmy garaż przez bardzo, bardzo długi czas. Nie mieliśmy najlepszych relacji, ale zawsze darzyliśmy się nawzajem wielkim szacunkiem i odnieśliśmy wspólnie dla teamu wiele sukcesów". - zaznaczył.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Vettelowi smutno kończyć "niewiarygodny" sezon
Podobne: Vettelowi smutno kończyć "niewiarygodny" sezon



Podobne galerie: Vettelowi smutno kończyć "niewiarygodny" sezon



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć