Vettel zdeterminowany spróbować wygrać dwa ostatnie wyścigi

Sebastian Vettel chce wynagrodzić sobie i Ferrari fatalny start w GP Meksyku zwyciężeniem obydwu ostatnich wyścigów sezonu 2015 Formuły 1 w Brazylii oraz Abu Zabi, podbudowany mocnym tempem czerwonego bolidu na torze imienia braci Rodriguez.

GP Meksyku było pierwszymi zawodami od blisko dekady, w których nie sklasyfikowano żadnego kierowcy Ferrari. Jednak jednocześnie Vettel imponował szybkością. Najpierw stracił mniej niż 0,4 sekundy do najlepszego Nico Rosberga w kwalifikacjach, a potem miał tempo na poziomie Mercedesów w wyścigu.

„(GP Meksyku) Było prawdopodobnie naszym najgorszym wyścigiem w tym roku, ale wcześniej zaliczyliśmy wiele dobrych startów i stopniowo zmniejszaliśmy stratę czasową". - mówił teraz Niemiec. „Nasze tempo w sobotę było bardzo obiecujące, ale oczywiście nie zajęliśmy odpowiedniej pozycji. Obiecujemy dać z siebie wszystko w następnych dwóch Grand Prix. Celem jest znalezienie się jak najwyżej, idealnie na samym szczycie".

„Zostały dwa wyścigi i dwa zwycięstwa do wzięcia. Więc cel to wywalczenie ich, choć nie będzie łatwo".

„Zespół wykonał niesamowitą robotę na przestrzeni sezonu redukując swoją stratę; osiem czy dziewięć miesięcy temu odstawaliśmy gdzieś o 1,3 albo 1,4 sekundy na okrążeniu, teraz tracimy pół sekundy lub mniej, więc idziemy we właściwym kierunku".