Vettel wzruszony triumfem

Sebastian Vettel nie krył wzruszenia swoim zwycięstwem w GP Włoch. Dlaczego Niemiec przyzwyczajony do wygrywania był tym razem aż tak poruszony? Monza to dla niego wyjątkowy tor, na dodatek Red Bull nigdy nie radził sobie na nim dobrze. „Bardzo emocjonalny triumf". - przyznał 24-latek. „Ten obiekt wiele dla mnie znaczy, jest wyjątkowy - tutaj wygrałem w F1 po raz pierwszy i gdy dzisiaj przekroczyłem linię mety, wróciły wspomnienia. To nieprawdopodobne. Na tym torze nie byliśmy konkurencyjni, a w tym roku powróciliśmy z niesamowitym bolidem".

Vettel dopisując do swojego dorobku kolejne 25 punktów sprawił, że drugi tytuł mistrza świata może zdobyć już za dwa tygodnie w Singapurze. „Wow! Nawet nie wiedziałem". - powiedział Niemiec. „Tak naprawdę ten rok jak na razie jest fanastyczny, bardzo rozwinęliśmy się jako zespół, nabraliśmy siły. Do GP Singapuru podejdziemy tak, jak do każdych innych zawodów".