Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel o kłótni w wyścigu z Alonso: To było trochę głupie

Vettel o kłótni w wyścigu z Alonso: To było trochę głupie
2014-07-06 - G. Filiks Tagi: Alonso, Silverstone, Vettel, Wielka Brytania
Sebastian Vettel stwierdził, że jego korespondencyjna sprzeczka radiowa z Fernando Alonso, gdy walczyli między sobą w zawodach Formuły 1 o GP Wielkiej Brytanii, była "trochę głupia".
Dwaj wielcy rywale pod koniec wyścigu przez kilkanaście okrążeń toczyli gorączkowy pojedynek o 5. miejsce. Ostatecznie górą był Vettel, który wyprzedził Alonso pięć kółek przed metą na zakręcie Copse toru Silverstone. Kierowca Red Bulla i reprezentant Ferrari w trakcie batalii z rosnącym wzburzeniem ciągle donosili na siebie nawzajem przez radio, że drugi zawodnik ściga się nieczysto.
Na mecie Vettel aluzyjnie obwiniał Alonso za wstydliwą kłótnię.
„Było bardzo blisko z Fernando - może trochę zbyt blisko". - mówił Niemiec. „Oczywiście kiedy zaczęliśmy zarzucać sobie wyjeżdżanie poza tor, cała ta sytuacja zrobiła się trochę głupia. Nie sądzę, by ludzi obchodziło, czy na wyjściu z niektórych zakrętów bolid jest pół metra w prawo albo w lewo. „Było ciasno. Myślę, że dwa razy było zbyt ostro na zakręcie nr 6 - gdybym nie odpuścił, zderzylibyśmy się. (...) Z drugiej strony kiedy walczysz, nie będzie łatwo.
„Gdy dostałem ostrzeżenie, by nie przekraczać granic trasy, wiedziałem że to on (Alonso) na mnie narzekał, bo on tak robi. Więc postanowiłem postąpić tak samo".
Alonso potem jeszcze zarzucał Vettelowi używanie DRS w niedozwolonym miejscu. Obrońca tytułu kpił z oskarżeń Hiszpana.
„Nie ma w nich żadnej logiki, bo DRS działa tylko w wyznaczonych strefach". - tłumaczył. „Jeżeli Ferrari może włączać go również gdzie indziej, wyjaśniałoby to pewne rzeczy!
„Ale nie, (Alonso) naprawdę musiało się coś przewidzieć.
„Jadąc za nim miałem łatwiej zauważyć, że opuścił tor, niż on że opuściłem trasę ja. Nie wiem jakie zbliżenie mają lusterka w bolidzie Ferrari, ale biorąc pod uwagę jego narzekania, musi być fantastyczne".
Vettel ostatecznie starał się żartować z całej sprawy.
„Nie wiem, który z nas wygrał pod względem wykroczeń! Musimy spytać sędziów". - śmiał się.„Spodziewałem się dojechać dzisiaj trzeci, miałem tempo, ale strategia nie była trafna". - dodał.
Alonso bagatelizował jatkę z Vettelem.
„Nie, nie byłem zły". - zapewniał. „Oczywiście w takich momentach górę bierze adrenalina".Dodał jednak: „(Vettel) zgłaszał każdy mój wyjazd poza tor. Miałem dwa czy trzy ostrzeżenia od dyrekcji wyścigu. (Ale) on robił to samo za mną, widziałem w lusterkach. Zwłaszcza na okrążeniu, kiedy mnie wyprzedził. Wypuścił się wtedy poza trasę dwa czy trzy razy i to o dwie albo trzy szerokości bolidu, nie o jedną".
Alonso ponadto zdradził, że miał duże problemy z bolidem, dlatego samo utrzymanie Vettela za plecami przez tyle okrążeń napawa go "dumą".
„Byliśmy wolniejsi o 2 sekundy na okrążeniu, więc pozostając przed nim przez 13 kółek, wyświadczyłem przysługę telewizji i sponsorom, ale wiedziałem, że i tak stracę pozycję". - wyjaśniał.„Vettel wyprzedził mnie po wyjeździe poza tor. Wygrał, ale jestem bardzo dumny z 13 okrążeń utrzymywania się przed nim.
„(...) Był kłopot z aerodynamiką w samochodzie i rozważaliśmy wycofanie się całkowicie z wyścigu.
„Zacinało się tylne skrzydło i mówili mi przez radio, by zachowywać dużą ostrożność w szybkich zakrętach. Były też problemy z baterią - zupełnie nie miałem doładowania. Na koniec zostałem jeszcze poproszony o oszczędzanie paliwa.„Bardziej podobała mi się walka z Buttonem. Nie mogłem wyprzedzić Jensona przez osiem okrążeń, jechał bardzo dobrze".
Alonso przebił się do czołówki po rozpoczęciu zmagań dopiero z 16. miejsca i mimo kary 5-sekundowego postoju za przejechanie połową długości bolidu swojego pola startowego.
„Było zamieszanie na okrążeniu formującym". - tłumaczył swój błąd. „Każdy stanął i zobaczyłem sygnał dla numeru 77, czyli Bottasa, następnie dla numeru 7, czyli Kimiego (Raikkonena), ale przegapiłem swój numer 14. Dwa czy trzy razy próbowałem cofnąć, lecz nie mogłem włączyć wstecznego biegu. Nagle zapaliły się światła, więc wrzuciłem jedynkę i ruszyłem".
Dwaj wielcy rywale pod koniec wyścigu przez kilkanaście okrążeń toczyli gorączkowy pojedynek o 5. miejsce. Ostatecznie górą był Vettel, który wyprzedził Alonso pięć kółek przed metą na zakręcie Copse toru Silverstone. Kierowca Red Bulla i reprezentant Ferrari w trakcie batalii z rosnącym wzburzeniem ciągle donosili na siebie nawzajem przez radio, że drugi zawodnik ściga się nieczysto.
Na mecie Vettel aluzyjnie obwiniał Alonso za wstydliwą kłótnię.
„Było bardzo blisko z Fernando - może trochę zbyt blisko". - mówił Niemiec. „Oczywiście kiedy zaczęliśmy zarzucać sobie wyjeżdżanie poza tor, cała ta sytuacja zrobiła się trochę głupia. Nie sądzę, by ludzi obchodziło, czy na wyjściu z niektórych zakrętów bolid jest pół metra w prawo albo w lewo. „Było ciasno. Myślę, że dwa razy było zbyt ostro na zakręcie nr 6 - gdybym nie odpuścił, zderzylibyśmy się. (...) Z drugiej strony kiedy walczysz, nie będzie łatwo.
„Gdy dostałem ostrzeżenie, by nie przekraczać granic trasy, wiedziałem że to on (Alonso) na mnie narzekał, bo on tak robi. Więc postanowiłem postąpić tak samo".
Alonso potem jeszcze zarzucał Vettelowi używanie DRS w niedozwolonym miejscu. Obrońca tytułu kpił z oskarżeń Hiszpana.
„Nie ma w nich żadnej logiki, bo DRS działa tylko w wyznaczonych strefach". - tłumaczył. „Jeżeli Ferrari może włączać go również gdzie indziej, wyjaśniałoby to pewne rzeczy!
„Jadąc za nim miałem łatwiej zauważyć, że opuścił tor, niż on że opuściłem trasę ja. Nie wiem jakie zbliżenie mają lusterka w bolidzie Ferrari, ale biorąc pod uwagę jego narzekania, musi być fantastyczne".
Vettel ostatecznie starał się żartować z całej sprawy.
„Nie wiem, który z nas wygrał pod względem wykroczeń! Musimy spytać sędziów". - śmiał się.„Spodziewałem się dojechać dzisiaj trzeci, miałem tempo, ale strategia nie była trafna". - dodał.
Alonso bagatelizował jatkę z Vettelem.
„Nie, nie byłem zły". - zapewniał. „Oczywiście w takich momentach górę bierze adrenalina".Dodał jednak: „(Vettel) zgłaszał każdy mój wyjazd poza tor. Miałem dwa czy trzy ostrzeżenia od dyrekcji wyścigu. (Ale) on robił to samo za mną, widziałem w lusterkach. Zwłaszcza na okrążeniu, kiedy mnie wyprzedził. Wypuścił się wtedy poza trasę dwa czy trzy razy i to o dwie albo trzy szerokości bolidu, nie o jedną".
Alonso ponadto zdradził, że miał duże problemy z bolidem, dlatego samo utrzymanie Vettela za plecami przez tyle okrążeń napawa go "dumą".
„Byliśmy wolniejsi o 2 sekundy na okrążeniu, więc pozostając przed nim przez 13 kółek, wyświadczyłem przysługę telewizji i sponsorom, ale wiedziałem, że i tak stracę pozycję". - wyjaśniał.„Vettel wyprzedził mnie po wyjeździe poza tor. Wygrał, ale jestem bardzo dumny z 13 okrążeń utrzymywania się przed nim.
„(...) Był kłopot z aerodynamiką w samochodzie i rozważaliśmy wycofanie się całkowicie z wyścigu.
„Zacinało się tylne skrzydło i mówili mi przez radio, by zachowywać dużą ostrożność w szybkich zakrętach. Były też problemy z baterią - zupełnie nie miałem doładowania. Na koniec zostałem jeszcze poproszony o oszczędzanie paliwa.„Bardziej podobała mi się walka z Buttonem. Nie mogłem wyprzedzić Jensona przez osiem okrążeń, jechał bardzo dobrze".
Alonso przebił się do czołówki po rozpoczęciu zmagań dopiero z 16. miejsca i mimo kary 5-sekundowego postoju za przejechanie połową długości bolidu swojego pola startowego.
„Było zamieszanie na okrążeniu formującym". - tłumaczył swój błąd. „Każdy stanął i zobaczyłem sygnał dla numeru 77, czyli Bottasa, następnie dla numeru 7, czyli Kimiego (Raikkonena), ale przegapiłem swój numer 14. Dwa czy trzy razy próbowałem cofnąć, lecz nie mogłem włączyć wstecznego biegu. Nagle zapaliły się światła, więc wrzuciłem jedynkę i ruszyłem".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Vettel o kłótni w wyścigu z Alonso: To było trochę głupie
Podobne: Vettel o kłótni w wyścigu z Alonso: To było trochę głupie



Podobne galerie: Vettel o kłótni w wyścigu z Alonso: To było trochę głupie



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit