Vettel o dźwięku nowych silników F1: To g***no

Mistrz świata Formuły 1 Sebastian Vettel dosadnie skrytykował stonowany odgłos nowych silników V6 turbo w bolidach.Po "cichym" wyścigu o GP Australii na inaugurację sezonu 2014, kibice podnieśli prawdziwy raban o pozbawienie samochodów F1 charakterystycznego, głośnego ryku. Vettel w pełni podziela rozgoryczenie fanów. Niemiec najpierw porównał jazdę nowymi bolidami do „odkurzania podłogi", teraz wyraził swoje niezadowolenie jeszcze dobitniej.

„To g***no". - odparł spytany, co myśli o brzmieniu V6 turbo.

„Spędziłem GP Australii na pitwall (Vettel odpadł z wyścigu już po paru okrążeniach - przyp. red.) i warunki do rozmowy były lepsze niż w barze!

„Myślę, że nie uszczęśliwiliśmy fanów.

„Moim zdaniem F1 musi być spektakularna - a dźwięk bolidów to jedna z najważniejszych rzeczy.

„Pamiętam, gdy po raz pierwszy oglądałem na żywo bolidy Formuły 1, podczas wolnego treningu do GP Niemiec - nie pamiętam wiele, bo miałem wtedy 6 lat - ale zapadł mi w pamięć ich ryk.

„Gdy przejeżdżał bolid, robiło się tak głośno, że drżała ziemia. Żałuję, że teraz już tego nie mamy".

Jednak wielu innych kierowców broni ery V6 turbo. Wcześniej w roli jej adwokatów postawili się Nico Rosberg i Valtteri Bottas, teraz do Niemca oraz Fina dołączyli Lewis Hamilton z Jensonem Buttonem. Cała wymieniona czwórka skorzystała na rewolucji technicznej F1, bo Mercedes dał im zdecydowanie najlepszy silnik.„Nowa jednostka napędowa jest OK". - ocenił Hamilton. „Nie ma tak wyjątkowego odgłosu, do jakiego przywykliśmy, ale za to posiada dużo mocy. Tak więc jest wyjątkowa w inny sposób".

Mniej dyplomatyczny Button odparował krytykom: „Jeżeli nie jesteś zadowolony z tego silnika, idź ścigać się gdzie indziej".