Sebastian Vettel przyznał, że tli się w nim iskierka nadziei na sensacyjne zdobycie tegorocznego mistrzostwa świata Formuły 1, po wygranej w ostatnim wyścigu na Węgrzech.
As Ferrari niespodziewanie zdominował szalone zawody na torze Hungaroring po objechaniu kierowców Mercedesa na starcie i odniósł drugie zwycięstwo sobie oraz włoskiemu zespołowi podczas sezonu 2015.
Dzięki niemu Vettel zbliżył się na 42 punkty w klasyfikacji generalnej do pierwszego Lewisa Hamiltona i na 21 do drugiego Nico Rosberga.
Były czterokrotny czempion o ile wciąż uważa zawodników Mercedesa za zdecydowanych faworytów tegorocznej rywalizacji, o tyle nie wyklucza sprzątnięcia im tytułu sprzed nosa.
„Mamy wciąż dużo pracy, aby odrobić naszą stratę, ale nigdy nie wiadomo jak będzie". - mówił Niemiec.
„Na pewno zrobimy absolutnie wszystko, by niemożliwe stało się możliwe.
„Najlepszym sposobem na to jest zachowanie spokoju i dawanie z siebie wszystkiego tak samo jak dotychczas. Zobaczymy, gdzie zaprowadzi nas ta podróż".
Mercedes ma się na baczności
Christian 'Toto' Wolff dowodzący Mercedesem powiedział, że GP Węgier było kolejnym świadectwem dla jego zespołu, iż nie może być pewnym mistrzowskich tytułów dopóki ich nie zdobędzie.
„Musimy po prostu być ostrożni". - tłumaczył. „Mamy jeszcze 42-punktową przewagę w tabeli kierowców, ale widzisz, jak szybko wszystko może się zmienić, gdy masz zły dzień i nie zdobywasz dużo oczek - bum! Cofasz się.„Mamy taką mentalność tak czy owak - zawsze zachowujemy pewien sceptycyzm. Ten wyścig to następny dowód na jej słuszność".
As Ferrari niespodziewanie zdominował szalone zawody na torze Hungaroring po objechaniu kierowców Mercedesa na starcie i odniósł drugie zwycięstwo sobie oraz włoskiemu zespołowi podczas sezonu 2015.
Były czterokrotny czempion o ile wciąż uważa zawodników Mercedesa za zdecydowanych faworytów tegorocznej rywalizacji, o tyle nie wyklucza sprzątnięcia im tytułu sprzed nosa.
„Na pewno zrobimy absolutnie wszystko, by niemożliwe stało się możliwe.
„Najlepszym sposobem na to jest zachowanie spokoju i dawanie z siebie wszystkiego tak samo jak dotychczas. Zobaczymy, gdzie zaprowadzi nas ta podróż".
Christian 'Toto' Wolff dowodzący Mercedesem powiedział, że GP Węgier było kolejnym świadectwem dla jego zespołu, iż nie może być pewnym mistrzowskich tytułów dopóki ich nie zdobędzie.
„Musimy po prostu być ostrożni". - tłumaczył. „Mamy jeszcze 42-punktową przewagę w tabeli kierowców, ale widzisz, jak szybko wszystko może się zmienić, gdy masz zły dzień i nie zdobywasz dużo oczek - bum! Cofasz się.„Mamy taką mentalność tak czy owak - zawsze zachowujemy pewien sceptycyzm. Ten wyścig to następny dowód na jej słuszność".
Christian 'Toto' Wolff
źródło: BBC Sport
Tapety Ferrari 
Dodge Challenger SRT8 - odrodzenie legendy 
Grand Prix Belgii - Spa - Pitbabes 
Ford przywraca ducha Ameryki z Mustangiem GTD Spirit of America
Nie możecie się doczekać GTA VI? Dzisiaj ściągniesz nowe samochody do ulepszonej GTA V!
Jak zwiększyć osiągi motocykla Suzuki bez dużych wydatków?
Niezwykły triumf Kajetanowicza i Szczepaniaka, Polacy wygrywają Rajd Portugalii!
Toyota, Nissan i Mitsubishi wstrzymują produkcję po trzęsieniu ziemi i alarmie tsunami w Japonii
Tapety Fiat 
