Vettel bagatelizuje formę z treningów

Sebastian Vettel zaprzeczył, jakoby Red Bull Racing jeździł w swojej lidze na Hungaroring, pomimo dominującej postawy w dwóch piątkowych treningach.

Vettel rano był najszybszy, wyprzedzając swojego partnera z zespołu - Marka Webbera oraz Roberta Kubicę, który stracił ponad sekundę do Niemca. Popołudniu Vettel ponownie był pierwszy, tym razem przed Alonso, który stracił do kierowcy Red Bulla około pół sekundy. Pomimo takiego początku weekendu, Vettel uważa, że ich rywale będą blisko. "Myślę, że Ferrari będzie blisko nas i jeśli spojrzymy na dłuższe przejazdy tempo jest podobne" - powiedział Vettel.

"Po za tym McLaren na pewno wróci w sobotę, więc nigdy nic nie wiadomo. Oni już kilka razy w tym sezonie robili duży progres z piątku na sobotę w trakcie weekendów Grand Prix" - dodał Niemiec. "Pierwsza sesja nie odwzorowywała układu sił w stawce, ale popołudniu było już mniej więcej tak, jak powinno być. Było dużo ciaśniej, a Ferrari wygląda na szybkie zarówno na krótkich, jak i na długich przejazdach. Zobaczymy jak będzie jutro" - zakończył.