Ricciardo wierzy w wyprzedzenie Vettela

Daniel Ricciardo jest zdeterminowany "złapać" Sebastiana Vettela i odebrać asowi Ferrari podium w wyścigu Formuły 1 o GP Węgier, po przegraniu z byłym partnerem zespołowym minimalną różnicą w kwalifikacjach do zawodów.

Australijczyk zachęcony wyjątkowo wysoką konkurencyjnością Red Bulla na sprzyjającym mu torze Hungaroring, liczył na przewodzenie reszcie stawki za dominującymi Mercedesami tego weekendu, ale w czasówce został pobity przez Vettela o 0.035 sekundy. Chociaż mało gdzie jest tak trudno wyprzedzać jak na węgierskiej pętli, zwycięzca ubiegłorocznej edycji wyścigu pod Budapesztem wierzy w poradzenie sobie z Sebastianem jutro.

„Myślę, że mamy szansę na to, naprawdę tak sądzę". - powiedział.

„Ferrari wczoraj bardzo odstawało tempem, zarówno z małą ilością paliwa, jak i z dużą, więc naprawdę ciężko ocenić gdzie są, ponieważ dzisiaj oczywiście pokazali znacznie więcej szybkości.

Ricciardo mocno dał w kość Vettelowi w Red Bullu zeszłego roku. Jutro zdoła do tego nawiązać?

„(Ale) Nasz długi przejazd w piątek był całkiem dobry, więc jestem przekonany, że możemy ich złapać. Spodziewam się mocnych zawodów dla nas".

Gdyby Ricciardo jutro finiszował w pierwszej trójce, zdobyłby pierwsze podium dla siebie i Red Bulla tego roku.

Kolega z teamu Daniił Kwiat zakwalifikował się na 7. miejscu, wykręcając gorszy czas o ponad pół sekundy.