Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Vettel: Nawet bez dziury w podłodze miałem satysfakcję
Vettel: Nawet bez dziury w podłodze miałem satysfakcję

Vettel: Nawet bez dziury w podłodze miałem satysfakcję

2012-06-10 - G. Filiks     Tagi: Montreal, Red Bull, Vettel, Webber, Kanada
Sebastian Vettel zagrał wczoraj na nosie krytykom Red Bulla, miłującym ostatnie niesnaski związane z legalnością tegorocznego bolidu ekipy. Niemiec w imponującym stylu zgarnął pole position do wyścigu o GP Kanady, jeżdżąc samochodem pozbawionym zarówno kontrowersyjnych kanałów w podłodze, jak i dodatkowych elementów przy systemie chłodzenia hamulców, które od pierwszych zawodów sezonu wbrew regulaminowi poprawiały właściwości aerodynamiczne modelu RB8.
Vettel: Nawet bez dziury w podłodze miałem satysfakcjęVettel: Nawet bez dziury w podłodze miałem satysfakcję
„Musieliśmy zmienić samochód - zamknąć kanał w podłodze. Ale i bez tej dziury wóz prowadził się znakomicie".
- mówił triumfujący Vettel po kwalifikacjach. „Róznicę nie robi tylko dziura w podłodze. Szkoda, że tak się to ułożyło; nigdy nie baliśmy się o osiągi naszego bolidu. Nie lękaliśmy się, że usunięcie otworu będzie miało duży wpływ na tempo samochodu. To był dobry dzień i nawet bez dziury sprawił mi satysfakcję".
Vettel: Nawet bez dziury w podłodze miałem satysfakcjęVettel: Nawet bez dziury w podłodze miałem satysfakcję
24-latek nie krył też zaskoczenia swoją przewagą nad rywalami. As Czerwonych Byków odstawił w czasówce resztę stawki na 0.3 sekundy, co wobec niezwykle zaciętego sezonu jest niespodzianką. „Staraliśmy się wyciągnąć najwięcej z każdego przejazdu". - relacjonował Sebastian. „Z każdą kolejną próbą zdawaliśmy radzić sobie coraz lepiej. Takie odskoczenie od chłopaków z tyłu jest nieco zaskakujące. Na tym torze zwykle ciężko pojechać dużo szybciej niż konkurencja, zatem jestem bardzo zadowolony.

„Zdobyliśmy dobrą pozycję startową; osiem metrów przed Lewisem (Hamiltonem). W niedzielę ma być cieplej, zatem ważne, aby dobrze ruszyć z miejsca, a potem zobaczymy. Wydarzyć może się wiele".
- dodał.
Mark Webber w drugim Red Bullu wywalczył czwarte pole i chociaż do zespołowego partnera stracił przeszło pół sekundy, jest usatysfakcjonowany, ponieważ w Q3 nie czuł bolidu tak, jakby chciał. Oprócz tego miał inne drobne problemy. „To był prawdopodobnie jeden z najsłabszych finałowych segmentów kwalifikacji w tym roku dla nas". - powiedział.
Vettel: Nawet bez dziury w podłodze miałem satysfakcjęVettel: Nawet bez dziury w podłodze miałem satysfakcję
„Pierwszy przejazd nie poszedł jak należy, dlatego pewnie trzeba było dokonać paru korekt w ustawieniach wozu. Przed ostatnim wyjazdem pojawił się dodatkowo mały kłopot z kocem grzewczym tylnej opony, który nie wykonał swojej pracy. Ale i tak nie rywalizowalibyśmy o pole position. Seb pokonał świetne okrążenie".
Vettel: Nawet bez dziury w podłodze miałem satysfakcjęVettel: Nawet bez dziury w podłodze miałem satysfakcję
Australijczyk wyjaśnił, że najwięcej tracił w finałowej szykanie, na której nie wiedzieć czemu nie potrafił złapać właściwego rytmu: „Zwykle przejeżdżałem ją dobrze, ale teraz nie mogłem jej wyczuć. Ostatnimi laty ten fragment toru był w moim wykonaniu bardzo mocny, lecz tym razem nie potrafiłem tak po prostu wyjechać i od razu być tam szybki. To frustrujące".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Vettel: Nawet bez dziury w podłodze miałem satysfakcję