Verstappen wyśmiał Maldonado

Max Verstappen wydrwił Pastora Maldonado za zastrzeżenia do jego jazdy podczas pojedynku, jaki stoczyli na końcu ostatniego wyścigu Formuły 1 o GP Austrii.

Maldonado komentując po zawodach gorączkową walkę z 17-letnim debiutantem o siódme miejsce powiedział, że obchodził się z nim specjalnie, ponieważ kierowca Toro Rosso „nie przestrzegał zasad". „Kierowca musi zostawić miejsce rywalowi, a on tego nie robił". - wyjaśnił.

Jednak Wenezuelczyk sam uchodzi za najbardziej kolizyjnego zawodnika w F1 i Verstappen komentując uwagi reprezentanta Lotusa nie wahał się tego aluzyjnie wykorzystać.

„Dosyć zabawne, że Pastor stwierdził coś takiego". - powiedział Holender o obiekcjach 30-latka. „Tylko tyle mam do powiedzenia na ten temat, to dosyć zabawne".

Potem dodał: „Nie traktuję tego zbyt poważnie.

„Cieszę się ściganiem, próbowałem bronić swojej pozycji i on robiłby tak samo".

Verstappen odgryzł się drugiemu kierowcy już nie pierwszy raz. Po stłuczce z Romainem Grosjeanem w GP Monako zripostował krytykującego go za nią Felipe Massę, zaś Grosjeanowi zarzucił na swojej stronie internetowej celowe zahamowanie wcześniej do zakrętu z zamiarem wpędzenia rywala w tarapaty.