Formuła 1 » Aktualności F1 » Maldonado i Verstappen podekscytowani walką między sobą

Maldonado i Verstappen podekscytowani walką między sobą
2015-06-22 - G. Filiks Tagi: Maldonado, Austria, Red Bull Ring, Verstappen
Pastor Maldonado i Max Verstappen przyznali, że pojedynek w końcówce wczorajszego wyścigu Formuły 1 o GP Austrii dostarczył im sporo emocji.
Maldonado słynący z częstych wypadków, korzystając z przewagi supermiękkich opon nad miękkimi zaciekle atakował 7. miejsce Verstappena, ale 17-letni debiutant równi zaciekle go bronił. Ostatecznie kierowca Lotusa wyprzedził zawodnika Toro Rosso, gdy ten przestrzelił pierwszy zakręt. Dramaturgii było więcej, bo chwilę wcześniej Maldonado cudem uratował się z poślizgu na prostej startowej, gdy pędził z włączonym DRS. Przedtem Wenezuelczyk złapał jeszcze inny groźny uślizg, po najechaniu na sztuczną trawę.
Pastor nie wypierał się, że był w strachu.
Komentując sytuację, gdy wpadł w opały po raz drugi, 30-latek mówił: „Chodziło po prostu o cień aerodynamiczny. Może też wiało z naprzeciwka i przód miał więcej przyczepności niż tył ze względu na DRS. „Gdy tylko zamknąłem tylne skrzydło, odzyskałem przyczepność. Było trochę strachu, ale w porządku.
„Dobra kontrola bolidu!"
Maldonado tłumaczył, że Verstappen zmobilizował go do większej ofensywy walcząc nie do końca uczciwie.
„Jechał nieco... powiedzmy nie agresywnie, ale nie przestrzegał zasad tak naprawdę". - wyjaśniał.
„Kierowca musi zostawić miejsce rywalowi, a on tego nie robił. Gdy to dostrzegłem pomyślałem, że muszę być ostrożniejszy, lecz jednocześnie agresywniejszy.
„Parę razy jechał na granicy, ale OK. Jeżeli sędziowie nic nie mówią, w porządku. Pozwolili nam się ścigać i świetnie".
Verstappen komentował: „Podobało mi się.
„Nie widziałem tego, co stało się z Pastorem pod koniec. Nie mogłem patrzeć na niego, bo musiałem pilnować swojej jazdy.„Biorąc pod uwagę, jakie miał tempo pomyślałem, że wyprzedzi mnie może po dwóch okrążeniach.
„Ale utrzymałem go za plecami dłużej. Naprawdę było fajnie".
Verstappen natomiast narzekał na Daniiła Kwiata z seniorskiej ekipy Red Bulla, że Rosjanin przytrzymał go za sobą, gdy wykonał pit-stop, zamiast przepuścić od razu.
„Szkoda, kosztowało mnie to parę sekund. Może ten czas wystarczyłby do utrzymania siódmej lokaty". - powiedział.„Normalnie jeżeli to Toro Rosso znajdzie się przed Red Bullem, nie utrudniamy im życia za bardzo". - dodał.
Maldonado i Verstappen obaj zapunktowali drugi raz w sezonie. Maldonado drugi raz z rzędu.
Maldonado słynący z częstych wypadków, korzystając z przewagi supermiękkich opon nad miękkimi zaciekle atakował 7. miejsce Verstappena, ale 17-letni debiutant równi zaciekle go bronił. Ostatecznie kierowca Lotusa wyprzedził zawodnika Toro Rosso, gdy ten przestrzelił pierwszy zakręt. Dramaturgii było więcej, bo chwilę wcześniej Maldonado cudem uratował się z poślizgu na prostej startowej, gdy pędził z włączonym DRS. Przedtem Wenezuelczyk złapał jeszcze inny groźny uślizg, po najechaniu na sztuczną trawę.
Pastor nie wypierał się, że był w strachu.
Komentując sytuację, gdy wpadł w opały po raz drugi, 30-latek mówił: „Chodziło po prostu o cień aerodynamiczny. Może też wiało z naprzeciwka i przód miał więcej przyczepności niż tył ze względu na DRS. „Gdy tylko zamknąłem tylne skrzydło, odzyskałem przyczepność. Było trochę strachu, ale w porządku.
„Dobra kontrola bolidu!"
Maldonado tłumaczył, że Verstappen zmobilizował go do większej ofensywy walcząc nie do końca uczciwie.
„Jechał nieco... powiedzmy nie agresywnie, ale nie przestrzegał zasad tak naprawdę". - wyjaśniał.
„Kierowca musi zostawić miejsce rywalowi, a on tego nie robił. Gdy to dostrzegłem pomyślałem, że muszę być ostrożniejszy, lecz jednocześnie agresywniejszy.
Verstappen komentował: „Podobało mi się.
„Nie widziałem tego, co stało się z Pastorem pod koniec. Nie mogłem patrzeć na niego, bo musiałem pilnować swojej jazdy.„Biorąc pod uwagę, jakie miał tempo pomyślałem, że wyprzedzi mnie może po dwóch okrążeniach.
„Ale utrzymałem go za plecami dłużej. Naprawdę było fajnie".
Verstappen natomiast narzekał na Daniiła Kwiata z seniorskiej ekipy Red Bulla, że Rosjanin przytrzymał go za sobą, gdy wykonał pit-stop, zamiast przepuścić od razu.
„Szkoda, kosztowało mnie to parę sekund. Może ten czas wystarczyłby do utrzymania siódmej lokaty". - powiedział.„Normalnie jeżeli to Toro Rosso znajdzie się przed Red Bullem, nie utrudniamy im życia za bardzo". - dodał.
Maldonado i Verstappen obaj zapunktowali drugi raz w sezonie. Maldonado drugi raz z rzędu.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Maldonado i Verstappen podekscytowani walką między sobą
Podobne: Maldonado i Verstappen podekscytowani walką między sobą




Podobne galerie: Maldonado i Verstappen podekscytowani walką między sobą
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć