Verstappen na rozmowie u FIA

Max Verstappen został wezwany na rozmowę z przedstawicielami Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) dotyczącą swojej obrony przed Lewisem Hamiltonem w wyścigu Formuły 1 o GP Japonii.

Mistrz świata po zaatakowaniu kierowcy Red Bulla na przedostatnim okrążeniu w finałowej szykanie toru Suzuka, zamiast go wyprzedzić wypadł poza trasę. Hamilton zgłosił przez radio, że już wielokrotnie oskarżany w tym roku przez rywali o nieprzepisowe bronienie się Verstappen zmieniał linię jazdy podczas hamowania.

Sędziowie oficjalnie nie zajęli się incydentem, ale jak donosi portal Motorsport.com, po zawodach nieformalnie wezwali do siebie Verstappena. Z 19-latkiem spotkał się także dyrektor wyścigów F1 i delegat techniczny FIA w mistrzostwach Charlie Whiting. Przypomnijmy, że Whiting rozmawiał z Verstappenem również po jego kontrowersyjnej jeździe w GP Belgii.

Bądź co bądź Holender nie dostał kary w żadnej z tych dwóch sytuacji.Pytany o dzisiejszą obronę przed Hamiltonem przez dziennikarzy, nie widział w niej niczego złego. „(...) Wszystko było dobrze". - stwierdził. „Lewis walczy o mistrzostwo świata, więc nie robi się mu szalonych rzeczy".

W innym wywiadzie dodał: „Nie zamierzam ustępować miejsca i mówić rywalowi »masz, przejedź«. Oczywiście widziałem, że zmienił tor jazdy. Gdy tylko to zobaczyłem, zajechałem mu drogę. Myślę, iż było wystarczająco widoczne, że to zrobię".Hamilton po wyścigu już nie chciał wracać do całej sprawy.

„To już nie ma znaczenia. Stało się. Patrzymy przed siebie". - powiedział.