Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Verstappen: Punkty karne w F1 nadają się do kosza
			
			
			
			Verstappen: Punkty karne w F1 nadają się do kosza
							2018-10-19 - G. Filiks     Tagi: Verstappen, Formuła 1, Punkty karne
						
						
						Max Verstappen ostro skrytykował punkty karne w Formule 1 i kazał wyrzucić je do kosza.
Od 2014 roku w F1 dostaje się punkty karne podobnie, jak na zwykłych drogach. Jeśli kierowca zgromadzi 12 w ciągu roku, zgodnie z przepisami musi ominąć najbliższy wyścig. Chociaż jeszcze tak się nie zdarzyło. Pewnie pamiętacie, jak zawieszono Romaina Grosjeana, ale było to w sezonie 2012. Francuz szwajcarskiego zdarzenia spowodował wówczas szereg wypadków, na czele z wielką kraksą na torze Spa.
Wprowadzenie punktów karnych to niejako pokłosie tamtej sytuacji. Sędziowie nakładają je razem z tradycyjnymi karami, typu przejazd przez aleję serwisową.
Znany z ostrego ścigania się Verstappen ma w tej chwili 8 punktów karnych. Spytany, co myśli o całym systemie, kierowca Red Bulla odpowiedział portalowi Motorsport.com: „Wyrzućcie go do kosza". „Jeśli uważają, że ktoś ma za dużo przewinień, to po prostu niech go zawieszą na jeden wyścig, racja?"
„Nie potrzeba do tego tych głupich punktów karnych, czyż nie? Możesz zgromadzić 12 punktów popełniając za każdym razem bardzo małe wykroczenie. Nie uważam, że w takiej sytuacji zawieszenie kierowcy to właściwa kara".
	
	
	
	
						„Nie sądzę, że w historii F1 było wielu kierowców, którzy zasłużyli w jakimś momencie na zawieszenie. Jeżeli spowodujesz ogromny wypadek na starcie, to inna historia, ale jeśli uzbierasz dużo punktów przez te wszystkie mniejsze przewinienia, to dla mnie skandaliczne".
Holender stwierdził też, że sędziowie karają kierowców „zbyt łatwo".Podzielacie jego opinię?
					
Od 2014 roku w F1 dostaje się punkty karne podobnie, jak na zwykłych drogach. Jeśli kierowca zgromadzi 12 w ciągu roku, zgodnie z przepisami musi ominąć najbliższy wyścig. Chociaż jeszcze tak się nie zdarzyło. Pewnie pamiętacie, jak zawieszono Romaina Grosjeana, ale było to w sezonie 2012. Francuz szwajcarskiego zdarzenia spowodował wówczas szereg wypadków, na czele z wielką kraksą na torze Spa.
Wprowadzenie punktów karnych to niejako pokłosie tamtej sytuacji. Sędziowie nakładają je razem z tradycyjnymi karami, typu przejazd przez aleję serwisową.
Znany z ostrego ścigania się Verstappen ma w tej chwili 8 punktów karnych. Spytany, co myśli o całym systemie, kierowca Red Bulla odpowiedział portalowi Motorsport.com: „Wyrzućcie go do kosza". „Jeśli uważają, że ktoś ma za dużo przewinień, to po prostu niech go zawieszą na jeden wyścig, racja?"
„Nie potrzeba do tego tych głupich punktów karnych, czyż nie? Możesz zgromadzić 12 punktów popełniając za każdym razem bardzo małe wykroczenie. Nie uważam, że w takiej sytuacji zawieszenie kierowcy to właściwa kara".
Holender stwierdził też, że sędziowie karają kierowców „zbyt łatwo".Podzielacie jego opinię?
Dodaj komentarz
					Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
				logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
					Komentarze do:
Verstappen: Punkty karne w F1 nadają się do kosza
Podobne: Verstappen: Punkty karne w F1 nadają się do kosza
				Podobne galerie: Verstappen: Punkty karne w F1 nadają się do kosza
				
				
				
				
				Najczęściej czytane w tym miesiącu
				Tapety na pulpit 
				
				
				
				
				
				
				
			Newsletter
			
			
			
			
			
			
			
			
			
			
			
Galerie zdjęć
 
			
 
			