Verstappen: Poświęciłem się dla zespołu

Max Verstappen powiedział, że dla dobra Red Bulla dał się dobrowolnie wyprzedzić Danielowi Ricciardo w dzisiejszym wyścigu Formuły 1 o GP Niemiec.

Rewelacyjny 18-latek przeskoczył na starcie zespołowego partnera, ale wrócił za jego plecy na 40. okrążeniu.

Verstappen uchodzi za jednego z najcięższych do wyprzedzenia, lecz przed Ricciardo w ogóle się nie bronił. Chodziło o to, aby jadący na nowszym i bardziej miękkim ogumieniu Australijczyk nie stracił czasu za Holendrem i mógł razem z nim pokonać Nico Rosberga, który podążał wówczas przed oboma, ale miał 5-sekundową karę do odbycia. Do końca wyścigu Verstappen już nie dogonił Ricciardo, ale pierwszy raz wspólnie stanęli na podium.

„Zdecydowanie poświęciłem się dla zespołu dzisiaj". - stwierdził Max. „Ale jest w porządku".

„Myślę, że mamy dobre stosunki z Danielem, więc możemy zrobić coś takiego".

„Najważniejsze było dla nas dojechanie przed Ferrari. Zdecydowanie nam się to udało i nawet zaatakowaliśmy Mercedesa. Utrzymaliśmy Nico za sobą swoją szybkością, to dobrze".

„Trzeba też zdobyć zaufanie ekipy, ponieważ wciąż jestem w niej nowy. Dla stajni to bardzo udany dzień". Red Bull wcześniej tracący 1 punkt do Ferrari w walce o wicemistrzostwo świata konstruktorów, teraz wyprzedza najbardziej utytułowany zespół w historii o 14 oczek.