Upadek Flavio Briatore

Flavio Briatore nie pojawił się na wczorajszym przesłuchaniu przed Światową Radą Sportów Motorowych w sprawie skandalu dotyczącego ubiegłorocznego wyścigu o GP Singapuru.

Członkowie Rady zapowiedzieli, że przyjrzą się teraz bliżej działalności Briatore jako menedżera wszystkich kierowców, którzy jeździli w zespole Renault. „Wiele osób uważa, że byłby naturalnym następca Berniego Ecclestone i gdyby Bernie został przejechany przez autobus, to Flavio doszedłby do głosu” - napisał były kierowca F1 - Martin Brundle - w „Sunday Times”.

Szef FOM - Bernie Ecclestone - zaprzecza, że Briatore myślał o długoterminowej przyszłości w wyścigach samochodowych. „Powiedział mi niedawno, że nie chce skończyć, tak jak ja bawiąc się w wyścigi samochodowe w moim wieku” - przyznał Ecclestone.

Prawdopodobnie Briatore będzie teraz pełnił rolę menedżera brytyjskiego klubu piłkarskiego Queens Park Rangers, którego jest współwłaścicielem.