Toro Rosso liczy na więcej słońca na Jerez

Zespół Toro Rosso ma nadzieję na bardziej stabilne warunki podczas kolejnych dni testów, jako że podczas otwierającej drugą turę testów na Jerez, środy, warunki były tak zmienne, iż znacząco utrudniało to dokonywania jakichkolwiek postępów.

W ciągu pierwszych godzin warunki zmieniały się co okrążenie powodując, że zespoły nie miały jak porównywać osiąganych rezultatów. Dodatkowo rzęsisty deszcz, który nawiedzał ten tor również podczas zeszłotygodniowych testów, ograniczał znacznie możliwość poznawania bolidu. "Warunki atmosferyczne były bardzo podobne do ostatnich testów, dlatego nie było juz zbyt wiele do odkrycie w bolidzie," powiedział dyrektor techniczny STR, Giorgio Ascanelli. "Sprawdziliśmy różne rozwiązania w ustawieniu hamulców. Możecie myśleć, że to głupie ponieważ nie jest to pogoda na testy hamulców, ale wyczynowe hamulce w deszczowych warunkach mogą być ekstremalnie trudne w ustawieniu."

Sebastian Buemi i Jaime AlguersuariSztab Toro Rosso

"Mieliśmy kilka elektrycznych i mechanicznych problemów do rozwiązania, jako pozostałość po ostatnich testach. Dostaliśmy także kilka nowych części do sprawdzenia. Poza tym, nie za dużo do opowiadania, piąty dzień w deszczu na tym samym torze. To już nudne."
Słowa Ascanelliego znalazły potwierdzenie w tym co powiedział Sebastian Buemi, który przejechał w środę 79 okrążeń i zakończył testy z czwartym czasem.

"To był bardzo trudny dzień, ponieważ warunki były bardzo niestabilne,"
powiedział. "Bardzo ciężko było testować cokolwiek tak, aby dostać odpowiedź, którą drogą powinniśmy podążyć. To naprawdę trudne gdy mocno pada, a później bardzo szybko tor schnie."
"Ilość wody się zmieniała, aż robiło się sucho, ale nie całkiem. Na niektórych częściach toru było mokro bez przerwy. Dobrze chociaż, że mogliśmy wykonać zaplanowaną ilość przejazdów. Oczywiście byłoby zdecydowanie lepiej na suchym torze. Teraz musimy przeanalizować kilka ważnych rzeczy, które pomogą nam w czwartek, a także w pozostałe dni na Jerez oraz w Barcelonie."

"Na czwartek mamy dwa plany, na mokro i na sucho. Ważną rzeczą będzie przejechanie sporego dystansu testowego dla skrzyni biegów. Inne systemy także wymagają kilku testów wytrzymałościowych abyśmy byli pewni, że wszystko z nimi gra."