Św. Mikołaj odwiedził Ferrari

Tydzień przed Bożym Narodzeniem Ferrari zgodnie z tradycją zorganizowało imprezę dla swoich pracowników, a raczej ich pociech. Na torze Fiorano ustawiono specjalne miasteczko z wieloma atrakcjami - największym zainteresowaniem cieszyły się oczywiście prezenty. Te rozdawał dzieciom szereg Świętych Mikołajów, z Fernando Alonso oraz Felipe Massą na czele.Oprócz kierowców wyścigowych F1, czerwone kubraki założyli m. in. rezerwowi zespołu Jules Bianchi i Marc Gene, Andrea Bertolini, czy Davide Rigon. Na scenie pojawili się także prezydent marki Luca di Montezemolo oraz szef startującej pod jej szyldem stajni Formuły Jeden - Stefano Domenicali. Obaj promowali akcję charytatywną włoskiej telewizji o nazwie Telethon. Jej celem jest zbieranie funduszy na badania związane z leczeniem dystrofii mięśni i powikłań genetycznych.