Sutil celuje w pierwszą dziesiątkę

Adrian Sutil uważa, że jego oczekwiania na sezon 2011 są realistyczne i rok będzie mógł zaliczyć do udanych, jeśli znajdzie się w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej. Sutil oraz Force India zaczęli zeszły rok bardzo dobrze, jednakże druga część sezonu była słabsza i Niemiec zakończył zmagania na jedenastej pozycji w klasyfikacji kierowców, a Force India było siódme w klasyfikacji konstruktorów. 28-letni kierowca przyznał, że ciężko będzie pokonać kierowców takich zespołów jak Ferrari, McLaren, Red Bull czy Mercedes, więc miejsce w pierwszej dziesiątce będzie dla niego dobrym wynikiem.

"Mówiąc szczerze to byłem całkiem zadowolony z tego co udało się nam osiągnąć w sezonie 2010. Zazwyczaj dojeżdżałem do mety w czołowej dziesiątce, walcząc z Michaelem Schumacherem o dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej, więc nie oczekiwałem lepszych wyników" - powiedział Sutil w rozmowie z oficjalną stroną Formuły 1. "Jeśli ponownie uda mi się zakończyć sezon w pierwszej dziesiątce, to uznam to za dobry rezultat. W normalnych warunkach pierwsze osiem miejsc zajmują kierowcy z Red Bulla, Ferrari, McLarena oraz Mercedesa. Następnie musimy pokonać Renault, Williamsa, Saubera oraz Toro Rosso. Zrobię wszystko, aby tak się stało" - dodał. Nowy bolid Force India - VJM04 prezentuje się dobrze podczas przedsezonowych testów, jednak Sutil twierdzi, że zajmie to jeszcze trochę czasu, zanim będziemy znali dokładny układ stawki.

"Samochód prowadzi się dobrze, dzięki czemu mogliśmy przejechać dużo kilometrów i zrealizować cały nasz program. KERS oraz ruchome tylne skrzydło również działają bez zarzutu, więc nie mogę się doczekać pierwszego wyścigu i jestem optymistą"."Jednakże nie jestem w stanie powiedzieć na dzień dzisiejszy, co dokładniej oznacza ten optymizm. Na to pytanie będę mógł odpowiedzieć w Melbourne, ewentualnie w Malezji, ponieważ Melbourne to specyficzny tor, gdzie wyniki nie zawsze odzwierciedlały układ sił w stawce".