Sutil: Mniejsze zespoły mogą namieszać w sezonie 2014

Jest duża szansa, że przynajmniej w początkowej fazie przyszłorocznych zmagań Formuły 1, na podium obok faworytów będziemy oglądać także zawodników reprezentujących teamy spoza czołówki.To opinia Adriana Sutila, nowego kierowcy Saubera. Wcześniej Niemiec jeździł dla innej stajni środka stawki - Force India. Regulamin techniczny F1 przeszedł rewolucję i na następny sezon zespoły szykują zupełnie inne bolidy, z nowymi silnikami V6 turbo. Wielkie zmiany przepisów zawsze skutkowały przemieszaniem układu sił między ekipami, dlatego Sutil węszy sensacyjne wyniki pierwszych wyścigów. Marzy o podium dla samego siebie, co wyznał tydzień temu.„Sezon 2014 będzie inny od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni - nowe jednostki napędowe, całkiem inne opony, samochody generalnie będą się inaczej prowadzić". - mówił 30-latek. „To nowa era w Formule Jeden. Kierowcom coś takiego pasuje. Gdy wchodzą nowości, jest ciekawie. Dzięki zmianom F1 nigdy się nam nie nudzi.

„W kilku pierwszych zawodach albo pojedziesz jak należy, albo całkiem się pogubisz.

„Mniejsze teamy mają tym samym dużą szansę, by na początku uzyskać jakieś nadzwyczajne rezultaty.

„W zasięgu może będzie nawet podium, nigdy nic nie wiadomo.

„(...) Myślę, że zmiana regulaminu znów porządnie przetasuje stawkę. W czołówce powinny pojawić się i takie zespoły, których dotąd tam nie było.

„Już nie mogę się doczekać. Będzie bardzo ciekawie". - zakończył.