Sutil zaskoczony utratą kokpitu Saubera, domaga się wyjaśnień

Adrian Sutil domaga się wyjaśnień od Saubera po tym, jak szwajcarski zespół Formuły 1 ogłosił zastąpienie go na sezon 2015.

Sauber niedawno wybrał Marcusa Ericssona z Caterhama na swojego nowego kierowcę w przyszłym roku, a dzisiaj poinformował o dołożeniu do Szweda debiutanta Felipe Nasra. Oznacza to rezygnację przez ekipę z jej obu aktualnych zawodników - Sutila i Estebana Gutierreza.

Jednak zaskoczony Sutil posiada ważną umowę z Sauberem na następny sezon.

„Zdecydowanie mamy do porozmawiania z zespołem". - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej F1 przed GP Brazylii. „Tak, Sauber przedstawił dwóch nowych kierowców, ale to jeszcze nie oznacza, że faktycznie będą dla niego jeździć.

„To też nie oznacza, że zespół będzie dalej startował.

„Więc dla mnie nic się nie zmieniło. Muszę udać się do ekipy i wyjaśnić sprawę". Na padoku F1 mówi się, że Sauber chcąc przetrwać na 2015 rok, musiał wymienić Sutila, nieposiadającego istotnego wsparcia finansowego sponsorów, a sponsorzy Nasra pokryją koszty odszkodowania dla Niemca za zerwanie z nim kontraktu.

Sutil przyznał, że bez kokpitu Saubera, jego przyszłość w F1 stoi pod znakiem zapytania. Zainteresowanie zatrudnieniem go wyraził nowy team Haas, ale amerykańska stajnia ma rozpocząć starty dopiero od 2016 roku.„Nie wiem jak będzie. Zobaczmy, co jest dostępne i co chcę". - mówił 31-latek. „Jest parę spraw do wyjaśnienia, naprawdę nie mogę powiedzieć w tej chwili nic więcej". - dodał.