Stroll przyśpieszył w kwalifikacjach dzięki prywatnym testom w Austin

Lance Stroll zaimponował 8. miejscem w kwalifikacjach Formuły 1 do GP Azerbejdżanu po poprawieniu ustawień swojego bolidu na prywatnych testach w Austin.

18-letni debiutant, który długo rozczarowywał, przełamał się już dwa tygodnie temu w domowym GP Kanady, kończąc wyścig na dziewiątej lokacie i inkasując pierwsze punkty.

W Baku póki co idzie za ciosem. Dzisiaj wystartuje z najwyższego pola w karierze i pierwszy raz ustawi się przed drugim kierowcą Williamsa - Felipe Massą. Okazało się, że po udanym GP Kanady mistrz Europejskiej Formuły 3 dodatkowo skutecznie popracował nad swoim samochodem zaliczając kolejny dzień prywatnych testów.

Stroll jeździł bolidem Williamsa sprzed trzech lat, ale wnioski wyciągnięte ze zorganizowanych zajęć można było udanie przenieść na aktualne auto ekipy. „Zrobiono parę eksperymentów z ustawieniami, przyjrzano się pewnym różnicom w ustawieniach stosowanych przez niego oraz Felipe. Skorzystano z tego tutaj i myślę, że jest w ten sposób w dużo lepszym miejscu". - tłumaczył szef techniczny stajni Paddy Lowe.

Sam Stroll mówił: „Zaczynam pojmować bolid, obierając ścieżki podobne do tych z początku roku. Odeszliśmy od tego kierunku, a teraz wróciliśmy do niego i czuję się dużo pewniej z tym balansem, z tymi ustawieniami".

„Ustawienia dają ci pewność siebie, wówczas możesz prowadzić pojazd tak, jak chcesz".

„Myślę, że to efekt współpracy wszystkich. Inżynierowie dają mi inne informacje - lepsze - i po prostu coraz lepiej poznaję opony".

Stroll przyznał też, że dodał mu animuszu sukces w Montrealu.„Kanada była świetna dla mojej pewności siebie, czułem się dużo lepiej w ten weekend - po wskoczeniu do bolidu na pierwszym treningu od razu czułem się naprawdę pewnie na torze i byłem zadowolony z balansu samochodu - wszystko po prostu złożyło się w całość". - powiedział.